Czy wyobrażasz sobie siebie kładącego się spać i wstającego z głębokim spokojem i pozytywnym nastawieniem? Czy marzysz o tym czasem? Ja tak i to często.
Czy wyobrażasz sobie siebie kładącego się spać i wstającego z głębokim spokojem i pozytywnym nastawieniem? Czy marzysz o tym czasem? Ja tak i to często.
Kiedy człowiek staci bliską mu osobę, niemal zawsze cierpi z tego powodu. Czasem sie buntuje, krzyczy, oskarża, zamyka sie w sobie, uważając, że stracił sens swojego życia. Nie tylko ludziom się dostaje. Sędziowski wyrok dotyka też Boga - za Jego bezczynność. Czy słusznie?
"Daj mi pięć minut, a powiem ci, jaką będziesz miał finansową przyszłość!" - Jak to możliwe? Wystarczy, że rozpoznam twój indywidualny schemat pieniędzy i sukcesu." Takie słowa mógłbyś usłyszeć, gdybyś miał możliwość. Kto byłby ich autorem?
Przeczytałam ostatnio książkę Aleksandra Sowy – Umrzeć w deszczu i chciałabym podzielić się refleksjami..
Przyznam, że pierwsze strony nie za bardzo zachęciły mnie do czytania.
Co roku w wielu polskich rodzinach odbywa się ten sam rytuał. W okolicach początku listopada, kiedy w telewizji pojawiają się pierwsze reklamy, zabieramy się do sporządzania listy prezentów, postanawiając że w tym roku będą one przemyślane, rozsądne i naprawdę sprawiające radość, a przede wszystkim, że nie wydamy na nie majątku.
Dan Brown to obecnie bardzo głośne nazwisko, jeżeli chodzi o pisarzy. Wszystko za sprawą bestsellerowej książki zatytułowanej „Kod Leonarda Da Vinci". Pierwsze jej wydanie ukazało się przed sześcioma laty. Dan Brown jest Amerykaninem.
Dorosły facet piszący o przygodach ośmioletniego chłopca, a do tego inny dorosły je ascetycznie ilustruje. A na dodatek wszystko to powstaje w zamierzchłych latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych...
Przygody Bąbla i Syfona to pozycja nienachalnie ucząca i nienachalnie przeczytana. Nie ma strachu, każdy chłopiec, ten mały i ten duży może przez moment poczuć się prawdziwym detektywem. W świat trzeba "wchodzić" żeby go zmieniać. Wspaniała lekcja, za którą serdecznie Panu dziękuję, Panie Niziurski.
Na książkę Wojciecha Kuczoka składają się historie trzech osób, które łączy tytułowa senność. Bohaterzy tkwią w nieudanych związkach i chorych relacjach. Nie mają kontroli nad własnym życiem – są bierni i samotni, przytłoczeni przez bliskich, dryfują na granicy jawy i snu. Czekają, aż ktoś pomoże im się wybudzić z letargu...
Stworzenie własnej firmy, zrealizowanie śmiałych pomysłów, uzyskanie niezależności finansowej nie musi pozostawać tylko w sferze marzeń. Zobacz gdzie znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania...