Fantastyka to dzisiaj imperium ze stolicą w Hollywood. Amerykanie tworzą światy, które podbijają wyobraźnię całego globu. Tymczasem Europa, choć bogatsza w mitologie i historie, wydaje się grać rolę drugoplanową. Dlaczego kontynent filozofów nie zdobył korony fantasy? Odpowiedź leży między tradycją, rynkiem a wyobraźnią.