– Wydawało mi się przed chwilą, że widziałam kobietę siedzącą pod tamtą jabłonką. – Podbiegłam do okna. – Już jej nie ma. Zniknąwszy. – Wydawało ci się.
Sandra w ciągu jednego dnia traci pracę, męża i córkę. W tym właśnie dniu pojawia się w jej życiu duch. Z jakiegoś powodu Ula po śmierci zostaje na ziemi. Nie wie dlaczego. Kobiety próbują rozwikłać tę dziwną sytuację i poznać powody. Pomaga im w tym pamiętnik napisany przez męża Uli (byłego męża), Maćka.