Wiersz opowiada o przyjaźni, stwarzaniu i rzeźbach
Wiersz opowiada o przyjaźni, stwarzaniu i rzeźbach
Wiersz ten dedykuje moim nieurodzonym dzieciom
Wiersz opowiada o gwiazdach
Wiersz ma na celu wzbudzenie u ludzi miłości do ptaków
Wiersz to wspomnie z dieciństwa napisany w przyjazny sposób o zwierzętach. Opowiada o magi przyrody w przyjazny sposób.
Dawno temu, kiedy zamiast dróg i ulic były ścieżki leśne, kiedy królowie zasiadali na swoich tronach, a możni panowie walczyli w pojedynkach o rękę swojej księżniczki, na obrzeżach małego państwa stał mroczny, stary bór.
"W pewnym sensie cieszę się, że się martwisz, chociaż nie cieszę się, że martwisz się w ogóle". - Napisała do mnie moja Przyjaciółka z lat szkolnych jeszcze. I to jedno zdanie natchnęło mnie do wyprodukowania poniższego tekstu. Zrobiłem to dla zabawy słowem.
Miliony ludzi frustruje się i zamartwia tym co pomyślą inni. Wprowadzają wówczas do swojego życia trzeciego gracza, który jest właściwie paskudnym draniem i destruktorem wszelkich przedsięwzięć. Czy Ty również łapiesz się w tę pułapkę? Co zrobić, aby "co pomyślą inni" było historią.
Ty i tylko Ty jesteś odpowiedzialny za jakość Twoich stosunków z innymi ludźmi. Ty i tylko Ty decydujesz o tym, czy są udane, czy nie. To założenie daje Ci prawdziwą władzę.
Nawet jedna osoba, która zachowa się w sposób niemiły, złośliwy czy agresywny, potrafi zepsuć normalnemu człowiekowi humor na długie godziny. Ten drugi, choć jest „w porządku”, postępuje nieuczciwie wobec siebie.