Słońce będzie świeciło zawsze, z nami czy bez nas. Zdajmy sobie jednak sprawę z tego, że świeci wyłącznie dla nas.
Słońce będzie świeciło zawsze, z nami czy bez nas. Zdajmy sobie jednak sprawę z tego, że świeci wyłącznie dla nas.
Mając naście lat szukasz autorytetu. Tym bardziej jeśli nie znajdujesz go w domu. Tym bardziej jak trwa w najlepsze komuna, świat wyprany jest z wolności i toczy się wokół życia na podwórku i szkolnych lekcji.
Jak być szczęśliwym człowiekiem? Nie mów, że nie możesz, że się nie da. Powiedz, że Ci się nie chce.
Pierwsze kilka minut danego dnia decyduje o tym, jak będzie wyglądało kolejne kilkanaście godzin. Nie bez powodu wszak powstało wiele różnych przysłów i powiedzeń, które mówią o tym, jak to dobrze jest od rana naładować się pozytywną energią.
Z psychologicznego punktu widzenia motywacja jest zespołem zmian, które zachodzą w psychice człowieka pod wpływem określonego bodźca. Kiedy jednak przyjrzeć się temu zjawisku z bliska, ma ono także drugą, bardziej ludzką twarz.
Kryzys miał się skończyć i trwa (a może dopiero przyjdzie). Energii miało przybywać, a jakoś jej nie widać. I w tym natłoku różnych coachingów i samodoskonaleń, może czas sięgnąć po pomoc tak starą, jak świat, czyli po wesołe piosenki? Wcale nie musisz kupować poradników, żeby zyskać energię!
Czy sprawdzałeś, jakie obecnie e-booki najlepiej się sprzedają? Jeśli nie, to już ci mówię: wszystkie te, które mówią o motywacji i relaksacji. Pytanie tylko, ile trzeba mieć motywacji, żeby przeczytać stustronicowy poradnik motywujący (nieskutecznie zresztą motywujący).
Wiesz, ja to już nawet radia nie słucham, żeby się nie zdołować rano, nie oglądam telewizji w obawie, że rzucę pilotem w telewizor i nie czytuję gazet, żeby nie poznawać zła. Ale może jest coś ze mną nie tak? Może właśnie powinienem zacząć słuchać czegoś, żeby mieć energię na odważną wędrówkę przed siebie?
Ten artykuł jest inny niż wszystkie. Jeśli wydaje ci się, że to tekst o Jacku Bąku, to przeczytaj go po raz drugi – ten artykuł zawiera uniwersalną, ponadczasową receptę na szczęście. Bo przecież każdy ma prawo do szczęścia osiąganego tak, jak lubi, do wszystkich małych i dużych radości, które razem składają się na fenomen zwany życiem.
Dziś, wedle mojego osobistego harmonogramu, powinienem iść na siłownię. W zasadzie co czwartki staram się tam uczęszczać, ale dziś jakimś dziwnym trafem nie miałem ochoty na podnoszenie ciężarów. Po powrocie z pracy, poddając się kilku chwilom refleksji, postanowiłem, że dzisiaj pójdę pobiegać.