Mój dobry nastroju,
me pocieszenie,
ma dobra duszko,
me ukojenie,
Dajesz mi radość
i chęć by walczyć,
dajesz mi silę,
dajesz oparcie.
Bez ciebie życie
bylo by pustką,
bylo by zimne,
szare i nudne.
Na szczęście jesteś
po drugiej stronie,
dając mi zawsze
oparcie w sobie.
Tak prawdę mówiąc, już od dawna nic nie napisalem i przyznam szczerze że sam siebie zaskoczyłem przelewając na kartkę słowa powyższego wiersza. W przeszłości napisałem sporo takich wierszyków , dla mnie wartościowych, mimo że są banalne szczeniackie i mdłe. Mimo wszystko moje sumienie podpowiedziało mi bym opublikował te moją twórczość , mam nadzieję (choć ona matką głupich) że moje wierszyki się państwu spodobają.
Jak by nie patrzeć do każdego z moich wierszy przyłożyło rękę życie, oraz emocje !
Dla tego moja twórczość jest w większości pesymistyczna :(
Np. fragment:
Dlaczego tak się dzieje,
czy Bóg nie istnieje?
Dlaczego stwórca nami poniewiera,
pierw daje życie
a następnie je zabiera?
Po cóż się rodzimy?
Po cóż żyjemy?
Gdy ni stąd ni zowąd
nagle umrzeć mamy?
Ten wiersz napisałem po tym gdy znalazłem ... , nie ważne , w każdym razie widzę osobę w towarzystwie uśmiechniętą , rozbawioną , żartującą a dosłownie za kilkanaście minut widzę ją martwą ?
To był dla mnie szok !
Dla odmiany poniżej prezentuję inny wiersz na pewno nie pesymistyczny.
Dobrze że tak jest,
czy słońce czy deszcz,
nasza miłość wciąż trwa ,
jak Ty i Ja.
Dzisiaj płaczemy,
jutro znowu się śmiejemy,
nie zależnie od pogody,
ciągle przecież się kochamy.
...