Oddychanie to jedyna funkcja, która dzieje się automatycznie, ale może być całkowicie świadoma. I właśnie tu zaczyna się gra. Zmiana rytmu oddechu natychmiast wpływa na napięcie mięśniowe, pracę przepony i układ proprioceptywny, czyli zdolność ciała do "czucia siebie w przestrzeni". W praktyce: im bardziej kontrolujesz oddech, tym wyraźniej czujesz, co się dzieje pod skórą. Nie w teorii. Fizycznie. Milimetr po milimetrze.