Co tak naprawdę oznacza szczęście i kim tak naprawdę jest człowiek szczęśliwy? Jaka jest na to odpowiedź? Oczywiście, gdyby zadać ludziom powyższe pytanie to prawdopodobnie otrzymałoby się w większości same słownikowe i encyklopedyczne teorie na temat szczęścia. Jednak czy szczęście tak naprawdę da się opisać sztywnymi definicjami?
Chciałbym dzisiaj podzielić się z tobą moim przemyśleniami na pewien temat a mianowicie: czy lepiej być czy mieć oraz jakie zależności między tymi dwoma "płaszczyznami" zachodzą. Powszechnie uważa się, że trzeba MIEĆ (dom, partnera, pieniądze...) aby BYĆ (szczęśliwym, radosnym, kochającym).
Czy wyobrażasz sobie siebie kładącego się spać i wstającego z głębokim spokojem i pozytywnym nastawieniem? Czy marzysz o tym czasem? Ja tak i to często.
Czy zdarza Ci się, że z ulgą wychodzisz z pracy, której masz już wyraźnie dosyć? Dlaczego więc tam pracujesz? Zapewne odpowiedziałeś, że dla pieniędzy... musisz przecież utrzymać rodzinę. Odpoczywać będziesz na emeryturze... No tak... tylko nie wiesz czy do tej emerytury dożyjesz, tak naprawdę nikt z nas nie wie ile jeszcze będzie żył.
