Nie da się. Szczęście to coś w zasadzie indywidualnego dla każdego człowieka i może ono oznaczać w każdym przypadku coś innego. Owszem, jakimś wspólnym mianownikiem dla szczęścia i byciem szczęśliwym we wszystkich przypadkach może być uśmiech, stan uniesienia, pozytywne uczucia itd. jednak tak po prawdzie są one raczej wyrazem szczęścia okazywanym na zewnątrz niż samym szczęściem.
Czym zatem jest szczęście?
Z ciekawości przejrzałem sobie kilka słowników internetowych, żeby sprawdzić, cóż to za definicje na temat szczęścia można odnaleźć. No i znaleźć można np. dla przykładu takie coś:
– powodzenie w jakichś przedsięwzięciach, sytuacjach życiowych itp.
– uczucie zadowolenia, radości; też: to wszystko, co wywołuje ten stan
– zbieg pomyślnych okoliczności
Tak patrząc na te definicje, pomyślałem sobie, że praktycznie nie wyjaśniają one istoty szczęścia, a przytaczają jedynie rezultaty bycia szczęśliwym. Bo i cóż oznaczają interpretacje typu: „powodzenie w jakichś przedsięwzięciach”, „sytuacjach życiowych” albo „zbieg pomyślnych okoliczności”? Wynikają one tak po prawdzie przecież z bycia szczęśliwym i postawy życiowej. Są one więc rezultatem, a nie przyczyną bycia szczęśliwym. Kiedy człowiek jest szczęśliwy to po prostu jakiekolwiek „powodzenie” albo „pomyślność” jest naturalnym następstwem jego wewnętrznego stanu. Taka jest prawda. Tak więc osobiście nie uznałbym tych definicji za wystarczające czy w ogóle satysfakcjonujące, jeśli chodzi o wyjaśnienie tego, czym jest szczęście, oprócz jednej. Na myśli mam to, co znajduje się w drugiej definicji: „to wszystko, co wywołuje ten stan”. I to jest właśnie chyba najlepsza, dość bliska prawdy definicja szczęścia – chociaż i tutaj nacisk położony jest na rezultat. Można by pomyśleć też, że jest niekonkretna, lecz jak ma być konkretna, jeśli tak jak pisałem powyżej, dla każdego szczęście może oznaczać coś innego i przejawiać się na różne sposoby?
Przy okazji przeglądania definicji szczęścia natknąłem się na interesujące komentarze, w których internauci informowali o tym, że np. pisali pracę lub szukali wyjaśnienia tego słowa, albowiem potrzebowali tego na język polski, gdyż takie dostali zadanie no i… nigdzie nie mogli znaleźć czegoś, co nadawałoby się do powierzonych im zadań. Interesujące, prawda? Najlepiej podsumował te wywody jeden z anonimowych internautów, którego pozwolę sobie zacytować:
„No jak ktoś szuka w słowniku, co to jest szczęście, to lipa :)
Zwyczajnie – ciesz się i bądź szczęśliwy, a nie szukaj szczęścia!!!”
Gdyby powyższe stwierdzenie wstawić do słownika jako definicję szczęścia zamiast obecnie tam istniejących to przyznam, że miałoby ono więcej sensu, ładu i składu niż te „suche” wyjaśnienia, które… niczego tak naprawdę nie wyjaśniają. Może warto więc, zamiast bawić się w definiowanie szczęścia i zadawać ludziom takie bezsensowne zadania w instytucjach edukacyjnych po prostu je odczuwać? Może wtedy więcej ludzi wiedziałoby, co to jest szczęście, zamiast szukać wyjaśnień, czym ono jest.
Jak znaleźć szczęście?
Z szukaniem szczęścia i chęcią odnalezienia go mierzy się wiele osób. Próbują szukać go wszędzie, gdzie tylko się znajdą. Czy jest to jednak właściwa droga? A Co podpowiada Ci Twoja intuicja? Podejrzewam, że mówi tyle, iż jest to błędna ścieżka. Prawdą natomiast jest to, że w zasadzie jest to proste zadanie – odnalezienie szczęścia. Problem ze szczęściem stworzyli jednak sami ludzie, którzy uznali, że szczęście jest celem, często nawet nieuchwytnym lub żeby je odczuwać, potrzebne są im jakieś przedmioty, gadżety bądź inni ludzie, których próbują upchnąć do własnego życia tylko po to, ażeby sami czuli się szczęśliwymi a wszystko inne ma spełniać tę właśnie ich zachciankę. Ciężko o większe nieporozumienie, ponieważ to raczej jest zniewolenie i przywiązanie niż prawdziwe szczęście. Żeby jednak to zadanie sobie ułatwić, może warto zastosować taką mądrość na temat szczęścia:
Przestań go szukać, to je znajdziesz.
A przy okazji, można także wziąć sobie do serca słowa anonimowego internauty.