Sporo jest artykułów o technikach generowania ebooka przez jakiś generator, czy edytor tekstowy, jednak żaden z nich nie porusza problematyki jego wyglądu, wartości estetycznej, wizualnej, po prostu nie skupia się na edycji tekstu. Jedno jest pewne. Wiele osób interesuje zagadnienie ebooków, bo ebook rozdawany za darmo na stronie automatycznie podnosi jej wartość a autorowi laur eksperta. Przeglądając wiele takich darmowych książek spostrzegłem wiele błędów, które najbardziej rażące wymienię niżej.
1. Czy justowanie jest dobre?
Skład justowany przypomina tradycyjną książkę, dlatego chętnie autorzy wykorzystują funkcję justowania. Niestety, justowanie w zwykłych edytorach tekstowych jak MS Word, OpenOffice raczej nie przyniesie dobrego efektu. Jeśli odstępy miedzy wyrazami są duże, to lepiej zrezygnować z tej opcji. Lepszy jest tekst w chorągiewkę niż niechlujne justowanie z okropnie wielkimi dziurami w tekście.
2. Wcięcia akapitowe
Kolejny problem, który widzę bardzo często, to duże, przesadzone wręcz, wcięcia akapitowe. Nigdy nie wciskaj klawisza Tab, by zrobić w ten sposób wcięcie akapitowe. Jeśli chcemy zrobić ebook możemy nawet całkowicie zrezygnować z akapitów, gdyż ich dostatecznym wyróżnieniem jest odstęp, luka między jednym a drugim akapitem, zazwyczaj wielkości jednego wiersza. Wcięcia mają jedynie sens, gdy chcemy uwypuklić nową myśl. Stosowanie jednak dodatkowego wyróżnienia w postaci odstępu i wcięcia wydaje się być już niepotrzebne a szczególnie razi, gdy wcięcie jest za duże.
3. Małe marginesy, duża kolumna
Autorzy generują ebooka ze zwykłego formatu A4 i ze standardowymi ustawieniami marginesów nie ingerując w ich podstawowe ustawienia. Zazwyczaj standardowe ustawienia nie zawsze są najlepsze. Uzyskujemy w ten sposób ogromną kolumnę tekstu i mało przestrzeni pomiędzy nimi, czego efektem jest szybsze męczenie wzroku podczas czytania, co w konsekwencji wywołuje zniechęcenie. Aby pozbyć się tego problemu wystarczyłoby dodać choćby większy stopień pisma. Zapewne generuje się PDF-y z 12 stopniowym Timesem New Roman. A może by tak spróbować z 14 stopniami? Czytanie elektroniczne nie męczy, jeśli wiersz nie jest za długi.
4. Używaj roztropnie koloru
I na koniec coś, co wydawało się, że mamy to dawno za sobą:)
Widziałem ebooka o wyjątkowo źle dobranej kolorystyce. Kolory były jaskrawe, i co gorsza, złożone były nimi nagłówki. Czytelność jak i estetyka były fatalne. Takie kolory pojawiały się w początkowym okresie pojawienia się u nas Internetu (pod koniec lat 90-tych. a także jeszcze na początku XXI wieku.)
To tylko kilka punktów, które warto przemyśleć zanim napisz się i wygeneruje ebooka. Ebook nie musi do złudzenia przypominać tradycyjnej książki, ale powinien być po pierwsze czytelny a po drugie estetyczny gdyż te funkcje odpowiadają za jego jakość, podkreślają merytoryczność zawartej w nim wiedzy a także tworzą wizerunek marce, na której każdemu z autorów chyba zależy:) Niechlujna publikacja nie zachęca do czytania a spowodować może pobłażliwe traktowanie przez czytelników rzekomego profesjonalizmu autora.