Maine Coon to rasa kotów o długim włosie, szczególnie na ogonie. Nie posiadają jednak zbyt gęstego podszerstka, a ich sierść jest dość łatwa w utrzymaniu. Wystarczymy, że na czesanie kota poświęcimy jeden – dwa dni w tygodniu.
Maine Coon to rasa kotów o długim włosie, szczególnie na ogonie. Nie posiadają jednak zbyt gęstego podszerstka, a ich sierść jest dość łatwa w utrzymaniu. Wystarczymy, że na czesanie kota poświęcimy jeden – dwa dni w tygodniu.
Zima. Teraz nie na wiele przyda się nam umiejętność postrzegania różnych zjawisk w otaczającej nas przyrodzie. By móc zrozumieć bezmiar wód w tym okresie musimy się odwołać przede wszystkim do wiedzy. Wówczas będziemy wiedzieli czego nie widzimy, bo jest pod nami. Zostańmy więc na pokładzie.
Kameleony są na wolności dość poważnie zagrożone wymarciem. Dlatego zalecam zakup zwierzęcia z pewnego źródła, czyli w specjalistycznym sklepie terrarystycznym, gdzie otrzymamy również dowód rejestracyjny danego osobnika. Poza tym kameleony rozmnożone w warunkach terrarium znacznie łatwiej i lepiej znoszą warunki hodowlane.
Pomimo, że wszystkie gatunki objęte są międzynarodową ochroną wiele z nich można hodować w specjalnych terrariach. Kameleony (Chamaeleonidae) należą do rodziny gadów (Reptilia) z podrzędu jaszczurek (Sauria, Lacertilia) nadrzewnych, która obejmuje dwie podrodziny liczące sześć rodzajów i około 120 form i gatunków.
To, co się dzieje wśród nas, ludzi, jest czasem tak wstydliwe, że lepiej jest komentowanie tych zjawisk przerzucić na świat zwierząt. One się nie obrażają, nie „mają za złe”, a my możemy bezkarnie poszydzić sobie z nas samych. Tytuł pierwszego wierszyka jest celowo niegramatyczny – licentia poetica.
Mowa ciała nieodłącznie towarzyszy wszystkim nam. I ludzie, i zwierzęta wysyłają sygnały informujące otoczenie o tym, co czujemy, robimy, jakie są nasze zamiary i oczekiwania, nasz stan zdrowia oraz nasz stosunek do rzeczywistości w danej chwili.
Świnka – bo odgłosy, jakie wydaje, przypominają nieco świnię domową. Ale „morska”? Tego chyba nie wie nikt. Choć może jej zamorskie pochodzenie tłumaczy tę nazwę. Bo pochodzi ona z delty rzeki La Plata, uchodzącej do Atlantyku obok stolicy Urugwaju – Montewideo.
Szczur biały, o którego hodowli teraz opowiem, to nie zwierze laboratoryjne, lecz domowe. Wymaga odpowiednich warunków, opieki, żywienia i pielęgnacji. I to my musimy mu to zapewnić. A ponieważ już wiemy, że nie należy się go ani bać, ani brzydzić, przystąpmy do organizowania mu pobytu u nas.
Kiedy jeszcze mieszkaliśmy w Szczecinie uwielbiałam wychodzić na przydomowe podwórko. Wystarczyło jedynie odwrócić uwagę rodzica, który razem ze mną na to podwórko wylazł, aby móc szybko złapać kawałek żarełka i rozkoszować się jego smakiem.
Z nieziemskim zachwytem obserwuję ostatnio mój zwis tylni, czyli odnogę ciała zwaną ogonem. Bogactwo jego życia, przywilejów i obowiązków jakie wykonuje, wprawia mnie w zdumienie, niezmiennie od kiedy odkryłam jego obecność (a było to bardzo dawno temu).