Czym różni się zawód adwokata od zawodu radcy prawnego? Gdzie mam się udać jeżeli potrzebuję prawnika do kancelarii adwokackiej czy może do kancelarii radcowskiej?
Czym różni się zawód adwokata od zawodu radcy prawnego? Gdzie mam się udać jeżeli potrzebuję prawnika do kancelarii adwokackiej czy może do kancelarii radcowskiej?
Stało się - idę do sądu. Czy muszę korzystać z pomocy fachowego pełnomocnika? Jeżeli przykładowo mam zamiar wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego lub skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego, to czy mogę występować samodzielnie we własnym imieniu?
Inspiracją do powstania terminu telepraca był panujący w latach siedemdziesiątych kryzys paliwowy. Jeden z amerykańskich fizyków dostrzegł duże oszczędności jakie mogłby się wiązać z brakiem konieczności dojazdu do pracy.
Przed nami sylwester. Czy spędzimy tę wyjątkową noc na hucznym balu, kameralnej prywatce w gronie przyjaciół, czy po prostu w domu, bez noworocznego toastu ani rusz. Czym go wznieść?
Opisane poniżej rozwiązania prawne mogą być stosowane przez każdego przedsiębiorcę w rozumieniu ustawy
o swobodzie działalności gospodarczej (art. 4 ust. 1 i ust. 2 Dz.U. z 2007r. Nr 155, poz. 1095 z późn. zm.). Rozwiązania te obowiązują od dnia wejścia w życie ustawy, tj. od 22.08.2009 r. do 31.12.2011 r.
Chi (wym. „czi") jest pojęciem życia. Tchnienie, którym Bóg ożywił martwą glinę, tworząc z niej Adama. W języku japońskim to samo znaczenie ma słowo „ki", po hindusku mówimy „prana".
Artykuł opisuje podstawowe rodzaje umów o pracę: na czas nieokreślony, na czas określony, na czas wykonania okreslonej pracy, na zastępstwo.Postawowym kryterium na podstawie którego różnicuje się umowy o pracę jest czas ich trwania a także cel jakiemu mają one służyć.
Bardzo często możemy spotkać się z opinią, że materiały zamieszczone w Internecie są ogólnodostępne, a co za tym idzie możemy je bez ograniczeń wykorzystywać do własnych celów. Z pierwszą częścią, dotyczącą ogólnodostępności materiałów, można by się zgodzić ...
Były okresy kiedy galernicy byli ludźmi wolnymi, ale też długi okres, który dla wielu istnień ludzkich był piekłem. Splendor i chwała nielicznych skazywała na niedolę tysiące. I o nich ta opowieść.
Kilka dni temu jadąc pociągiem podczas sześciogodzinnej podróży z Zielonej
Góry do Warszawy czytałem jedną z książek Władimira Megre, z cyklu „Anastazja”.
I wtedy, z pomocą przemyśleń Megre, wskazówek Anastazji i
własnych odczuć...