Holistyka to najbardziej optymalna wiedza zdobywania " recept " na długie i zdrowe życie. Psychofizyczny komfort życia, to to do czego całe życie dążymy - albo przynajmniej tak nam się wydaje....
Holistyka to najbardziej optymalna wiedza zdobywania " recept " na długie i zdrowe życie. Psychofizyczny komfort życia, to to do czego całe życie dążymy - albo przynajmniej tak nam się wydaje....
Pod pojęciem "środowisko" należy rozumieć to, gdzie będą żyły rybki i to, co je bezpośrednio będzie otaczało. A więc woda, wszystko to, co położymy na dnie oraz rośliny. Będziemy tworzyć miejsce do życia. Nie wolno o tym zapominać. Od naszej staranności zależeć będzie egzystencja innych żywych istot.
„Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym, czynnym, lecz nienarzucnjącym się”.
Wszyscy kiedyś umrzemy, czy tego chcemy, czy nie. Gdy przychodzimy na świat rozpoczyna się cykl, który kończy się śmiercią. W naszym kręgu kulturowym bardzo mocno zakorzeniło się przekonanie, że jesteśmy nieśmiertelni. Każda śmierć uderza w nas jak grom z jasnego nieba.
Przyjaźń nie zna pojęcia czasu. Jest bezwzględna i ponadwymiarowa. Przypieczętowana muzyką dotrwa do ostatnich chwil i pociągnie za sobą tworząc nowe światy i wyobrażania.
... I niektórzy twierdzą, że i tak umieramy głupi... Chodzi mi oczywiście nie tylko o wiedzę, jaką wynosimy ze szkół ale i o tą ważniejszą - życiową, dzięki której nabieramy pewności siebie i przekonania o własnej wartości.
Jest to wiersz mówiący o tym, jak ważne jest dla Nas istnienie w obecnym świecie. Jest to refleksja nad rzeczywistością, która każdego otacza i różne drogi wyznacza.
Życie prowadzi do śmierci, to banalne stwierdzenie i jednocześnie pozbawione sensu. Dlaczego? Bo tak właściwie to, czy śmierć ma sens? Po co rodzimy się, kształtujemy, pracujemy, wychowujemy dzieci, zostajemy dziadkami i babciami? Po to żeby potem umrzeć? Bez sensu...
Chrześcijaństwo to wiara w Jezusa. Zanim wierzących nazwano chrześcijanami, mówiło się o nich, że są „zwolennikami Drogi” (Dz 9,2), bo On sam o sobie powiedział, że jest "Drogą, Prawdą i Życiem" (J 14,6). Ale czy można powiedzieć o chrześcijaństwie, że jest Drogą Gwałtownika?
Po czym poznać, ze żyjesz w XXI wieku? - tekst znaleziony w sieci. Autor nieznany, za to prawda, jaką przekazał jest niestety realnością. Śmieszne? Przytłaczające? Przeczytaj i oceń sam...