Ośrodek serca jest najważniejszy w człowieku. Pozwala na rozwój samoświadomości i pójścia droga duchową, jeśli jest otwarty.
Ośrodek serca jest najważniejszy w człowieku. Pozwala na rozwój samoświadomości i pójścia droga duchową, jeśli jest otwarty.
Bogata w komórki macierzyste krew pępowinowa uchodzi za cenny lek, warty pobrania i zdeponowania na przyszłość. Okazuje się jednak, że pozostawienie jej w krwiobiegu noworodka przyczynia się do lepszego rozwoju jego mózgu (o czym pisałam w poprzednim artykule) i serca (czym zajmiemy się teraz).
Przez długie lata selen był uważany jedynie za truciznę. I jest nią faktycznie, ale tylko w nieodpowiednich dawkach. Właśnie to jest z selenem najtrudniejsze: odrobinę za dużo szkodzi, ale odrobinę za mało, też jest źle.
Trzy ośrodki mózgowe w naszym ciele powinny działać ze sobą spójnie a nie odzielnie.
Komórki macierzyste zostały okrzyknięte mianem zbawcy dla uszkodzonych serc, jednak obecnie wydaje się, że serce może poprawić się samo – przy akompaniamencie odpowiedniej stymulacji.
To uderza nagle. Najpierw pojawia się ból w klatce piersiowej, tak jakby mostek był spleciony i ściśnięty za mocno. Potem następują bóle głowy i chroniczne zmęczenie. Uczucie to trwa często całymi tygodniami, a najgorsze jest tuż przed zaśnięciem.
To, że aktywność fizyczna ma korzystny wpływ na kondycję psychofizyczną człowieka nie ulega wątpliwości. Na każdym kroku słyszymy, że sport jest niezwykle ważny dla kondycji serca - zarówno w ramach profilaktyki, jak i w czasie leczenia. Nie zawsze jednak wiemy jak ćwiczyć prawidłowo i bezpiecznie, a aktywność fizyczna może też zaszkodzić.
Aż do lat 60. ubiegłego wieku dzieci były zmuszane do picia tranu. Piły go zwykle z obrzydzeniem, gdyż mankamentem tego naturalnego leku był jego smak, dla większości zwłaszcza dzieci po prostu wstrętny. Wszyscy więc z wielką ulgą „przeszli“ na witaminy w tabletkach.
Chyba każdy z nas słyszał o kwasach omega-3. Jednakże większości z nas, zwłaszcza starszym osobom, kojarzą się one bardziej z koniecznością picia codziennie łyżki tranu, który nie ma zbyt dobrego smaku, niż z czymś, co jest dobre dla naszego organizmu.