To fakt, że na ogół moje wiersze ocierają się o sferę kabaretową, atmosferę żartu, pół uśmiechu, szyderstwa, krzywego zwierciadła czy wyśmiewania się. Ale czasem nachodzą mnie chwile refleksji, zastanowienia się nad własnym istnieniem i jego sensem. Bo po tamtej stronie jest całkiem inaczej… Przecież byłem…
Ja również piszę wiersze. Jak robi to wielu z was. Czy są dobre czy nie osądźcie to sami. A może nie są takie słabe. Przedstawię dwa z nich. "Urojenie" i "Cierpienia granica" to tylko ułamek mej twórczości. Moje wiersze są głównie o miłości, ale nie tylko.
Od zarania dziejów człowiek, uzyskawszy świadomość własnego istnienia, zastanawiał się nad istotą tego zjawiska. Skąd jesteśmy, dlaczego i po co żyjemy? I wreszcie, czym jest samo życie.
Jest to wiersz mówiący o tym, jak ważne jest dla Nas istnienie w obecnym świecie. Jest to refleksja nad rzeczywistością, która każdego otacza i różne drogi wyznacza.