Każdy z nas próbuje jakoś tłumaczyć sobie to, co go otacza i czego doświadcza w ciągu swojego życia. Każdy ma też, jak sądzę, jakieś własne wyobrażenie o prapoczątku naszego istnienia i własne domysły na temat jego praprzyczyny.
Każdy z nas próbuje jakoś tłumaczyć sobie to, co go otacza i czego doświadcza w ciągu swojego życia. Każdy ma też, jak sądzę, jakieś własne wyobrażenie o prapoczątku naszego istnienia i własne domysły na temat jego praprzyczyny.
Życie w świecie biegunowym, stwarza zawsze dwie potencjalne możliwości. Dwa różne położenia dźwigni. Z jednej strony jest dobro a z drugiej strony przeciwnej wydaje się być zło. Dźwignia mimo wszystko stanowi jedność. Podobna sytuacja jest z bogami i Stwórcą.
Do napisania tego listu-artykułu skłoniła mnie lektura tekstu Pana Michała Miziarskiego, pt. „Jezus był filozofem i psychologiem, ale nie Synem Boga” (opublikowanego na Artelis 25.04.2011). Nie, nie, wcale nie zamierzam taranować Pana Michała siłą argumentów. Mam zamiar po prostu zabrać głos w dyskusji.
W tym artykule przedstawię Tobie efekt moich rozmyślań na temat istnienia Boga, zaatakuję tradycyjne poglądy i wytłumaczę ich znaczenie. Dowiesz się, dlaczego się modlimy, po co nam te wszystkie obrzędy typu komunia św, spowiedź, chodzenie co niedzielę do kościoła.Mój typ poglądów oceniam na neutralny.
Modlitwa w dzisiejszym czasie to temat tabu, o tym sie nie mówi zbyt głośno, gdyż modląc się przyznajemy, że jesteśmy słabi, od kogoś zależni, a to może być dla wielu powodem do wstydu...
Najbardziej powszechnym określeniem modlitwy jest dialog z Bogiem. Dialog zakłada słuchanie i odpowiedż. Modlitwa jest więc także słuchaniem Stwórcy. Dziś Jego głos najwyrażniej brzmi na kartach Pisma Świętego.
Nie wiem, jak na Was działa wiosna, ale dla mnie to najpiękniejsza pora roku, która rozbudza moje najgłębsze pokłady radości i optymizmu. Spróbowałem uchwycić trzy piękne, wiosenne przeżycia. Oceńcie sami, czy coś z tego wyszło.
Za atakiem ukrywa się strach i brak wiedzy, że wszyscy pochodzimy z jednego Źródła. Jesteśmy jak jeden organizm na wyższym poziomie i powinniśmy się jednoczyć a nie atakować za inny sposób myślenia swojego rozmówcę.
Ewolucja człowieka opiera się na systemach filozoficznych, społecznych i politycznych, w których mężczyźni, za sprawą swej siły, tradycji, prawa, języka, obyczaju i ceremoniału, wychowania i podziału pracy, decydują o tym, jaką rolę w życiu kobiety mają odgrywać, a jakiej nie.
Czym jest instytucja Kościoła we współczesnej Polsce? Dlaczego nastepuje narastająca niechęć do wiary, religii?? Czy jeszcze chodząc na mszę usłyszymy słowa otuchy, nauki czy juz tylko polityczną agitację, brzęczenie monet i natręctwo.