W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest o źródło dobrego humoru. Niestety nie jest łatwo śmiać się, kiedy kraj podupada. Na szczęście zawsze pozostaje nam żartować z naszego rządu i osób publicznych.
W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest o źródło dobrego humoru. Niestety nie jest łatwo śmiać się, kiedy kraj podupada. Na szczęście zawsze pozostaje nam żartować z naszego rządu i osób publicznych.
Poniżej zacytowany, dramatyczny apel górników odkrywkowych z Wielkopolski znalazłem niedawno w Wirtualnej Polsce i postanowiłem odpowiedzieć nań jego autorom.
Propaganda sukcesu, w okresie "kredytowej komuny" PRL, czyniła wszystko "by państwo rosło w siłę, a ludzie żyli dostatniej". Tamto zakłamanie, proponuję przekuć dziś w prawdę, zawartą w tytule.
Czwartek, 19.01.2012 r.
Jest mi osobiście przykro, kiedy słyszę nieustanne ubolewanie na temat mojego urlopowania. Każdy ma prawo do jakiegoś urlopu. Nie mówię, że jestem stachanowcem, bo kiedy potrzebuję wypoczynku, wykorzystuję czas wolny i wypoczywam, ale w 2011 r. jako szef rządu wziąłem tylko 5 dni urlopu!
Zabawna, bo podono połowa społeczeństwa tego kraju uważa, iż słusznym było wprowadzenie stanu wojennego. Zabawna podwójnie, ponieważ solidarność unijna żąda od biedoty wspomagania bogatych. Napisano to 13 grudnia AD MMXI.
Janusz Palikot przeprowadził swoj misterny plan, ale wszysto to jest obok rzeczywistych potrzeb społeczeństwa. Czuję się oszukany i zdradzony i to w najbardziej newralgicznym punkcie, jakim jest mój światopogląd. Chcę jedynie być szczęśliwym, a tu kolejny polityk pokazuje, że mamoją wrażliwość gdzieś.
O mojej nienawiści do PiS-u i do Kaczorów. Oraz o propagandzie, która zasłania ludziom prawdziwy widok spraw. O tym, że zamiast myśleć samemu - lepiej się nie wysilać, bo łatwiej, jak ma się wszystko podane na tacy.
O skutecznym rad sposobie na głowy bolenie. Jak poradzić sobie z odpowiedzialnością za niewłaściwy wybór i zadbać o zdrowie psychiczne. Rowerowa terapia chorej polityki.
To, co się dzieje wśród nas, ludzi, jest czasem tak wstydliwe, że lepiej jest komentowanie tych zjawisk przerzucić na świat zwierząt. One się nie obrażają, nie „mają za złe”, a my możemy bezkarnie poszydzić sobie z nas samych. Tytuł pierwszego wierszyka jest celowo niegramatyczny – licentia poetica.
"W Polsce za mało obchodzi się rocznic wielkich zwycięstw odniesionych w naszej historii, a za dużo sentymentalizmu łączy nas z rocznicami tragicznymi." Józef Piłsudski 21 II 1914 (cytat pochodzi ze słynnego odczytu o ruchu strzeleckim, wygłoszonego w Towarzystwie Geograficznym w Paryżu).