Nie trzeba krzyczeć, żeby robić hałas. Czasem najgłośniejsze jest to, czego brakuje – i nic nie odbija się tak głośnym echem w twoim mózgu jak... niedobory. Mózg nie je „inaczej”. Mózg je dokładnie to samo, co ty. Z tą różnicą, że nie wybacza błędów żywieniowych.