Oto jak uniknąć typowych błędów ze snem.
1. Kładzenie się późno spać w weekendy
Idziemy do łóżka późno w piątkowe i sobotnie noce i śpimy dłużej w sobotnie i niedzielne poranki – to częsty prezent jaki sobie fundujemy w weekend po ciężkim tygodniu pracy. Mimo, że to prezent mały, jednak wystarczy aby zepsuć nasze zegary biologiczne. Nawet jak pójdziemy spać w niedzielę wieczorem wcześniej to i tak nie będziemy jeszcze gotowi na sen. A to wiąże się z długim zaśnięciem i gwarantowanym niewyspaniem w poniedziałek rano. Lepiej w weekendy przedłużyć sen ewentualnie o godzinę. Nie zakłócanie rytmu wstawania i kładzenia się to najlepsza gwarancja stałego wysypiania się.
2. Nie relaksowanie się przed snem
Według sondażu przeprowadzonego przez amerykańską klinikę zajmującą się problematyką bezsenności, na godzinę przed snem 60% osób wykonuje prace domowe, 37% zajmuje się dziećmi, 36% uczestniczy w różnych aktywnościach z rodziną, 36% korzysta z Internetu a 26% wykonuje pracę związaną z ich miejscem pracy. Taka aktywność do samego wieczora nie daje szansy na wyciszenie i przygotowanie ciała do snu. Musimy przeistoczyć się z „osoby-która-może-zrobić-wszystko” w „osobę-która-może-spać”. Poczytajmy książkę, weźmy kąpiel, zrelaksujmy nasz umysł. Pozbycie się całodziennego napięcia poprawi jakość snu i ułatwi zaśnięcie.
3. Bycie niewolnikiem telefonu
Jasne, że każdy nowy gadżet elektroniczny obiecuje uczynić nasze życie łatwiejszym, ale może również uzależnić nas od nieustającej komunikacji z otoczeniem. Jeśli dzięki komórce możemy utrzymać kontakt z dziećmi – to dobrze. Jeśli jednak dzwonią do nas z pracy po godzinach – to już nie fajnie. Musimy nauczyć się odseparować pracę od prywatności i rodziny. W ciągu dnia korzystamy z przenośnych urządzeń typu smartfon, laptop czy tablet, a po 18.00 ograniczamy i spędzamy czas z rodziną lub z samym sobą.
4. Ćwiczenia tuż przed snem
Prawdą jest, że codzienne ćwiczenia pomagają lepiej spać. Ale wysiłek późno w nocy spowoduje, że rano można poczuć się bardziej zmęczonym. Upewnijmy się, że trening mamy zaplanowany co najmniej trzy godziny przed snem, by mieć jeszcze czas na odpoczynek, relaks, czy to z medytacją, jogą lub po prostu z książką w ręku.
5. Picie kawy przed snem
Czy potrzebujesz cztery duże Latte przez cały dzień lub pięć mocnych espresso? Twój kofeinowy nawyk może przeszkodzić ci w zaśnięciu wieczorem. Picie kawy lub mocnej herbaty w godzinach wieczornych jest szczególnie złym pomysłem, gdyż zakłóci to cykl snu REM i rano będziemy bardziej zmęczeni. Trzymajmy się bezkofeinowych napojów po kolacji i ograniczmy spożycie kawy do trzech w ciągu dnia, by upewnić się, że na wieczór nie będziemy mieć za dużo kofeiny we krwi.