Sprawa w sądzie zawsze łączy się z koniecznością ponoszenia kosztów, co jednak, kiedy nie można pozwolić sobie na wynajęcie adwokata? Czy w takiej sytuacji jesteśmy zdani tylko na siebie?
Sprawa w sądzie zawsze łączy się z koniecznością ponoszenia kosztów, co jednak, kiedy nie można pozwolić sobie na wynajęcie adwokata? Czy w takiej sytuacji jesteśmy zdani tylko na siebie?
Teoretycznie bardzo prosta sprawa - wystarczy powiedzieć stanowcze NIE ale tak na prawdę często ciężko oprzeć się pokusie lub obronić przed manipulacją.
Komornik oprócz pensji czy kont bankowych może zająć również nieruchomości oraz ruchomości, czyli wszystkie przedmioty, które należą do dłużnika i posiadają jakąś wartość rynkową.
Wiele rodzin w Polsce nie może spać spokojnie ze względu na długi swoich bliskich. Boją się, że komornik rozpocznie egzekucję z ich majątku. Sytuacja jest trudna do zniesienia, jeżeli dłużnik jest osobą blisko spokrewnioną, a więc rodzicem, dzieckiem czy rodzeństwem. Dodatkowo komplikuje się, jeżeli wszyscy mieszkają pod tym samym adresem.
Nie każdy musi znać prawo, tylko nieznajomość prawa szkodzi. W dzisiejszych czasach zawody związane z prawem są liczne, a do nich możemy zaliczyć takie zawody jak: sędzia, prokurator, adwokat czy radca prawny. Liczba zawodów jest całkiem spora, ale mimo wszystko nas będzie interesował zawód adwokat.
Adwokat to jeden z najstarszych zawodów świata. Nic w tym dziwnego. Człowiek z założenia jest osobą potrzebującą pomocy w wielu życiowych sytuacjach.
Każdy, kto choć trochę obserwuje życie publiczne w Polsce, mógł już dawno zauważyć fakt, że w naszym kraju już dawno nastąpiło oddzielenie instytucji prawa od pojęcia sprawiedliwości. W tym tekście chciałbym opisać bliżej to zjawisko i podać kilka przykładów.
Historia prawa oraz historia doktryn politycznych i prawnych już dawno zwróciły uwagę, że doktryna polityczna i prawna Średniowiecza wyróżniała dwie władze: sacerdotium, czyli rząd duchowny i regnum, czyli rząd świecki.
Wywłaszczenie stanowi instrument w rękach państwa, który umożliwia mu pozyskanie praw, przysługujących innemu podmiotowi. To ingerencja w stosunki własności istniejące w społeczeństwie i na przestrzeni lat podlegała ona rozmaitym przekształceniom.
Od czasu do czasu potencjalni klienci próbują wysondować, jakie metody stosujemy. Oczekują windykacji typowo bandyckiej a więc postraszenia dłużnika, np. „oddaj kasę bo połamiemy ci nogi” a gdy nie odda, to urzeczywistnienia takich zapowiedzi, najlepiej „z wywiezieniem go do lasu”.