Obecne przepisy dają zadłużonym osobom możliwość samodzielnej sprzedaży mieszkania. Oznacza to, że licytacja komornicza nie musi być koniecznością.
Obecne przepisy dają zadłużonym osobom możliwość samodzielnej sprzedaży mieszkania. Oznacza to, że licytacja komornicza nie musi być koniecznością.
Komornik sądowy jest funkcjonariuszem publicznym. Zawód komornika jest zawodem zaufania publicznego w rozumieniu art. 17 ust.
Komornik sądowy jest funkcjonariuszem publicznym, który pracuje przy Sądzie Rejonowym. Jego czynności związane są ze skuteczną ochroną prawa.
Jedno jest pewne. Bardziej opłaca się spróbować odzyskać dług, niż sprezentować dłużnikowi swoje pieniądze.
„Nieznajomość prawa szkodzi” – to znana i mądra maksyma ale bez przesady… Nie można wymagać od przeciętnego człowieka aby posiadał wiedzę prawną (dobrego) adwokata lub radcy prawnego. Czy aby jednak na pewno nie można? I czy to prawo zawsze jest sprawiedliwe?
Komornik jest to funkcjonariusz publiczny działający przy Sadzie Rejonowym.
Prawo powstało, aby chronić obywateli i karać przestępców. Jednak z jakiegoś powodu do tego systemu w Polsce wkradł się pewien paradoks. Komornik może przyjść do domu, gdzie mieszka dłużnik, bez zapowiedzi o każdej porze dnia i nocy, ale to nie wszystko.
Wizyta komornika z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych, jeśli jednak przez zbyt długi czas zalegamy ze spłatą długu jest ona nieuchronna. Wiele osób posiada jednak błędne wyobrażenia o tym, jak wygląda praca komornika.
Komornik przy egzekucji komorniczej ma prawo zająć konta, nieruchomości, gotówkę czy samochód. Jednak nie wszystko komornik może zająć. Jakich rzeczy nie wolno komornikowi sądowemu zabrać? Czy egzekucja komornicza obejmuje wszystkie pieniądze na rachunkach bankowych? Jaka części wynagrodzenia nie można zająć? Jak chronieni są rolnicy?
Pomimo że istnieje generalna zasada postępowania cywilnego, że egzekucję prowadzi komornik właściwy ze względu na rzeczy lub ogólną właściwość dłużnika, to wierzycielowi pozostawiono prawo do wyboru komornika w osobnej ustawie. Jak wygląda to rozwiązanie w praktyce?