Gdyby przeprowadzić sondę i zapytać ludzi z czym kojarzy im się nazwa „Malibu” z pewnością większość osób odpowiedziałaby, że z alkoholem.
Gdyby przeprowadzić sondę i zapytać ludzi z czym kojarzy im się nazwa „Malibu” z pewnością większość osób odpowiedziałaby, że z alkoholem.
Każdy koneser wina mniej lub bardziej, zna się jego produkcji, nad meandry wiedzy przekładając znajomość tematu w obrębie samego produktu. Ja jednak spróbuję podać parę informacji, które mają wpływ na powstanie jednej z winnych odmian – musującego alkoholu.
O tym, że Ernest Hemingway napisał opowiadanie ,,Stary człowiek i może”, jak również że jest autorem kultowej powieści ,,Komu bije dzwon”, nagrodzonej Noblem literackim, uczymy się już w szkole.
Jeżeli sądziliście, że o kulturze i sposobach picia whisky wiecie już wszystko, mistrzowie zza barów udowadniają, że ten sezon należy do nich. I do szkockiej „wody ognistej”.
Wódkę Absolut produkuje się w Szwecji, w miejscowości o czarującej nazwie Åhus. Jej trzon smakowy stanowi zimowa odmiana pszenicy oraz woda głębinowa.
Z analiz ankiet i głosowań, organizowanych na różnych portalach oraz serwisach społecznościowych, można zarysować następującą mapę upodobań Polaków: wśród tzw. „studenckich” wódek prym wiodą alkohole tańsze – jak domowa śliwowica czy popularna Finlandia.
W czasach, gdy polskie marki są poważane za granicą, polscy projektanci pracują dla Hollywoodu i Bollywoodu, a kraj nasz cieszy się coraz większym uznaniem ze strony turystów oraz kontrahentów, warto zadać żartobliwe pytanie, jak w innych krajach oceniono alkohol znad Wisły, czyli wódkę właśnie.
Wielu wielbicieli whisky ma swoje obostrzenia, dotyczące picia i podawania whisky. Niektórzy twierdzą, że nawet serwowanie jej z lodem należy do „konsumenckich” profanacji, bo zimno tępi odczucia naszych kubeczków smakowych i uniemożliwia pełne rozkoszowanie się wysoką jakością tego alkoholu.
Zasiadając w fotelu, ze szklanicą whisky w dłoni, warto na chwilę zastanowić się, jak powstaje ta „woda życia”. I jakie jej odmiany możemy przechować w swoim domowym barku.
Marka znana od lat w Polsce. Rozpoznawalna i ceniona przez smakoszy whisky. Jednak pisownia nazwy tego doskonałego alkoholu wciąż jeszcze dostarcza Polakom trudności.