Gdyby Izabela i Ferdynand musieli wybierać między „becikowym“, a fantasmagorycznym zupełnie projektem jakiegoś włoskiego przybłędy, Ameryka do dziś pozostawałaby nieodkryta! Biurokracja z natury jest krótkowzroczna i tchórzliwa.
Gdyby Izabela i Ferdynand musieli wybierać między „becikowym“, a fantasmagorycznym zupełnie projektem jakiegoś włoskiego przybłędy, Ameryka do dziś pozostawałaby nieodkryta! Biurokracja z natury jest krótkowzroczna i tchórzliwa.
Łysemu człowiekowi przypisuje się bogactwo, mądrość, starość, siłę, władczość, despotyzm albo łagodność, charyzmę lub jej brak a przy tym rozległą wiedzę lub głupotę, a przy tym wszystkim mówi się, że w życiu publicznym, polityce i biznesie są wszechobecni albo dyskryminowani. I jak tu być mądrym? I czy warto przejmować się łysiną?
Czas owieczek już przeminął... teraz jest czas orłów... nie pozostaje nam nic innego jak otworzyć oczy i zobaczyć to, czym i kim tak naprawdę jesteśmy i gdzie żyjemy.
Temat niby banalny… ale czy na pewno. Jeżeli tak by było to nikt nie byłby samotny. W dzisiejszych czasach jednak podryw nie jest tak prostą sprawą jakby się mogło wydawać. Wraz z rozwojem cywilizacji i skomplikowaniem sobie życia w wielu dziedzinach skomplikowaliśmy także stosunki damsko-męskie. W relacje wkroczył internet.
Renrou sousuo może być sprawnie działającym systemem pomagającym nieudolnym często mechanizmom władzy. Bardziej jest jednak prawdopodobne, że wymknie się spod kontroli, bo nie jest możliwe utrzymanie w ryzach tak ogromnej rzeszy ludzi, którzy dążą do linczu
Miłośnicy teorii spiskowych potrafią wywęszyć aferę nawet pod polnym kamieniem. O imponujących rozmiarach ich wyobraźni świadczy teza, jakoby smugi kondensacyjne były częścią ogólnoświatowego planu zniewolenia ludzkości.
Kryzys, który podstawami naszej cywilizacji wstrząśnie, nastąpi szybciej niż wyczerpanie się czy nawet tylko ograniczenie zasobów mineralnych – i szybciej niż „informacyjne porażenie“ nauki.
Wśród znanych aktorów i sportowców nie brakuje łysych mężczyzn. Wypadanie włosów nie przeszkodziło im w osiągnięciu pozycji w swojej dziedzinie, zyskania sławy i uznania.
Współczesne rządy nie mogą obrabować swoich niewolników, jeśli rabunek ten nie zostanie uzasadniony bełkotem jakiegoś dyplomowanego kretyna, najlepiej z profesorskim tytułem.
Dokładne ustalenie daty założenia wsi Poniatowa jest trudne, wiadomo jednak, że istniała już przed 1382 r. Dowodem tego jest dokument wystawiony 2 września tego roku przez Starostę Lubelskiego.