Winnym takiego stanu rzeczy jest bez wątpienia stereotypowe myślenie o psychoterapii. Jest wiele osób, które swoja wiedzę na ten temat czerpie tylko i wyłącznie z amerykańskich filmów, albo z krążących dowcipów o psychoterapeutach. Nie trzeba być znawcą tematu, aby domyślić się, że żaden z tych stereotypowych obrazów nie obejmuje istoty psychoterapii. Czym zatem jest psychoterapia?
W bardzo ogólnym ujęciu psychoterapia to rozmowa, która jest ukierunkowana na określony skutek, czyli zrozumienie i przepracowanie problemu, z którym klient przyszedł do psychoterapeuty. Nie jest to zatem „zwykła” rozmowa w potocznym tego słowa rozumieniu, lecz praca nad lepszym zrozumieniem siebie, które mają w efekcie wprowadzić odpowiednie zmiany w życiu.
Warto wiedzieć, że istnieje kilka nurtów psychoterapii i w zależności od tego, w jakim nurcie pracuje psychoterapeuta – sesje terapeutyczne będą przebiegały nieco inaczej. Ostatnio coraz bardziej popularna staje się psychologia psychodynamiczna, a więc terapia mocno ukierunkowana na konkretne wyniki, jakie mają przynieść spotkania terapeutyczne.
Nie ma także z góry określonego przedziału czasu, który określa, jak długo będzie trwała psychoterapia. Wszystko zależy od problemu, z którym dana osoba przyszła na terapię, jej osobowości, a także nurtu, w jakim będzie prowadzona terapia. Psychoterapeuci jednak często podkreślają, że psychoterapia jest formą nauki, a nauka jest procesem. Są oczywiście takie osoby, które szybko uzyskują rezultaty prowadzonej psychoterapii, są jednak również takie, które potrzebują nawet kilku lat, by rozwiązać swoje problemy.