Immunitet oznacza, że wybrane osoby nie podlegają tym samym ograniczeniom i przepisom, do przestrzegania których zobligowana jest reszta obywateli. Temat immunitetu zazwyczaj pojawia się w kontekście medialnych doniesień o działalności polityków, którzy zasłaniają się swoim immunitetem przed policją, która zatrzymała ich na przykład nazbyt szybką jazdę. Politycy nie są jedyną grupą, której przysługuje immunitet. Prawnik, na przykład radca prawny, także jest chroniony przez immunitet. Co gwarantuje mu taki immunitet?
Radca prawny korzysta ze swojego immunitetu w trakcie i w związku z wykonywaniem swoich czynności zawodowych. Przysługująca mu ochrona prawna jest taka sama jak ta dla sędziego lub prokuratora. Wszyscy oni są funkcjonariuszami publicznymi i jako takim przysługuje im ochrona. Z tego samego przywileju korzystają też aplikanci radcowscy.
Czemu ma służyć ten immunitet? Ma on gwarantować niezakłócone wykonywanie czynności zawodowych, a nie chronić samą osobę. Na czym to polega? Ochrona przed zniewagą nie dotyczy każdej zniewagi, ale tej, która wiązałaby się z wykonywaniem konkretnej czynności zawodowej. Przyjmuje się, że ta ochrona prawna rozciąga się także na czas bezpośrednio przed i po wykonaniu czynności i obowiązków zawodowych. Warunkiem jest tu to, że zachowanie radcy prawnego pozostaje w bezpośrednim z nimi związku – na przykład w czasie oczekiwania na korytarzu sądowym na rozprawę albo przy opuszczaniu sądu po jej zakończeniu.
Immunitet przysługuje radcy w trakcie wykonywania czynności zawodowych zarówno w sądzie jak i w kancelarii, w urzędzie albo w trakcie wizyty u klienta.