Większość komentarzy, analiz, badań nie obejmuje swym zakresem sprawdzenia sprawności fizycznej dzieci w szkołach. Wg mnie jest to jedna z bardzo ważnych kwestii, szczególnie w dobie komputerów i internetu. Dzieci mogą łatwiej i szybciej uzależnić się od gier komputerowych, internetu i wszystkiego co tam znajdują. Głównym problem nie leży w tym, że uczniowie nie uprawiają przez to sportu, ale jest to jeden z bardzo niebezpiecznych skutków ubocznych.
Kiedyś jedyną rozrywką było granie w piłkę nożną, koszykówkę, jazda na rowerze, a dziś Counter Strike, WOW oraz tysiące internetowych znajomych, zdjęcia, filmiki itp. Większość z nas zdaje sobie jak wciągające jest surfowanie po bezkresnej krainie zer i jedynek. Dzieci, nie potrafią uświadomić tego, że może to mieć na nie zły wpływ.
Dlatego właśnie szkoła powinna zapewniać dzieciom minimum wysiłku fizycznego oraz stwarzać możliwości do bardziej intensywnego uprawiania sportu. Niestety jak jest wie niemal każdy, polskim szkołom brakuje sal gimnastycznych, nauczycieli wychowania fizycznego, sprzętu itp. Uczniowie, którzy nie są zwolennikami sportu, proszą rodziców o zwolnienia lekarskie i w ogóle nie uczestniczą w zajęciach.
Po mistrzostwach świata, nasza złota medalistka Anna Rogowska, na oficjalnym śniadaniu z premierem wspomniała, o fatalnych warunkach jakie mają polscy sportowcy, ja bym dodał do tego jeszcze kilka milionów dzieci, które zamiast na hali, czy basenie, grają w unihokeja i piłkę nożną na szkolnych korytarzach. Pomysł związany z budową boisk ze sztuczną nawierzchnią Orlik 2012, jest bardzo dobry, szkoda tylko, że dzieci nie będą mogły z nich niedługo korzystać. W zimę znów trzeba będzie okupować korytarze, hole, piwnice lub stare i zimne hale.
Miejmy nadzieję, że z czasem sytuacja się zmieni i nasze dzieci będą miały zapewnione w szkole idealne warunki zarówno do rozwoju umysłowego jak i fizycznego.
W ostatnich latach coraz więcej młodych Polaków decyduje się na spędzenie letnich miesięcy, pracując sezonowo za granicą. Dla jednych jest to sposób na podreperowanie studenckiego budżetu, dla innych okazja do zdobycia cennego doświadczenia zawodowego i językowego. Czy jednak praca sezonowa za granicą to rzeczywiście dobry pomysł na spędzenie wakacji?