Nauczyciel szkolny różni się od nauczyciela bożego tym, że jeden uczy wiedzy naukowej a drugi wiedzy o życiu i sobie
Nauczyciel szkolny różni się od nauczyciela bożego tym, że jeden uczy wiedzy naukowej a drugi wiedzy o życiu i sobie
Kiedy powoli przemija słoneczna aura, będąca czymś pożądanym dla każdego wczasowicza, a liście powoli zmieniają kolor z zielonego na pomarańczowy i opieszale spadają z drzewa na ziemię.
Bajka opowiada o wiedzmie Sabince i o tym jak bardzo bai się szkoły i słów. W przezwycieżeniu strachu pomoże jej Anioł.
Matematyka jest królową nauk, jednak potrafi sprawiać spore kłopoty uczniom. Co zrobić w takiej sytuacji? Rozwiązań jest kilka.
Bajka opowiada o małych dzieciach, ktore jak są małe to są brzydkie i nieładne.
To nie nauczyciel winien być pociągany do odpowiedzialności za istniejący stan rzeczy, wszelkie możliwe patologie i absurdy, ale system. System, który pozwala na rekrutację do tego zawodu ludzi nieprzygotowanych zarówno merytorycznie, jak i psychologicznie.
Dyrektor szkoły co roku stoi przed ważnym wyzwaniem, którym jest zapewnienie jak najlepszych wyników pracy nauczycieli i wspieranie ich rozwoju. Obowiązek czuwania nad pracą grona nauczycielskiego wiąże się z wyciąganiem pewnych wniosków, będących źródłem ważnych wskazówek na przyszłość.
Jeden z dyrektorów szkół publicznych zarejestrował się na stronie programu "Najlepsza szkoła" zapewne zainteresowany atrakcyjnością i być może nawet elitarnością wyzwania, z jakim chciał się zmagać wraz ze swoimi współpracownikami.
Życie ucznia nie jest kolorowe. Ciągły stres, gonitwa, noce spędzone na nauce. Czasu wolnego jest naprawdę niewiele, a nauczyciele nie zamierzają obniżać poprzeczki, każą czytać lektury...
Istnieją różne koncepcje rozwoju i edukacji dzieci od najmłodszych lat. Jedną z najbardziej efektywnych jest koncepcja pedagogiczna opracowana przez Marię Montessori. Daje ona szansę na wszechstronny rozwój już od najmłodszych lat.