Pytanie jest chyba najczęstszym z zadawanych przez osoby, które znalazły się w pewnym wieku. To pytanie zadają sobie ludzie od bardzo dawna, ale czy istnieje na nie racjonalna odpowiedź?
Pytanie jest chyba najczęstszym z zadawanych przez osoby, które znalazły się w pewnym wieku. To pytanie zadają sobie ludzie od bardzo dawna, ale czy istnieje na nie racjonalna odpowiedź?
Nasze życie to w dużej mierze podświadome odgrywanie z góry założonej roli. Ustawione w podświadomości filtry i schematy determinują całe nasze życie. To jak ono wygląda, co się nam w nim przydarza i dokąd zmierza. Niby o tym wiemy, ale czy coś z tym robimy?
Czy wśród was jest ktoś, kto nie potrafi jeździć rowerem? Nikt jednak nie urodził się z tą umiejętnością od razu. Jazdy rowerem trzeba było się nauczyć, czyli przekonać swój umysł o tym, że ja to potrafię!
Te dwie czynności mają olbrzymie znaczenie w życiu człowieka – przynajmniej według mnie. Kiedy doświadczamy czegoś, znajdujemy się w jakiejkolwiek sytuacji czy widzimy coś, to nadajemy temu jakieś znaczenie. Nasze postrzeganie określa, czym to dla nas jest. Jednak żeby uniknąć niepotrzebnych, wyimaginowanych wyobrażeń i myśli na jakiś temat dobrze jest o coś zadbać.
Umysł jest cudownym narzędziem. Wszyscy dostaliśmy go za darmo jako część „niezbędnego wyposażenia”. Daje nam on możliwość myślenia, wyobrażania i wyzwalania mocy twórczych. Odpowiednio używany, rozwijany i ukierunkowany staje się niewyczerpanym źródłem kreatywności. Nie wszyscy jednak zdają sobie z tego sprawę, robiąc coś nierozsądnego. Co takiego?
Jest wiele powodów, dla których warto zadbać o własny umysł i strzec go pilnie niczym najświętszego skarbu. Każdy powinien uświadomić sobie powagę tego zadania. I nie polecałbym tego obowiązku traktować lekceważąco. Przed czym jednak warto go chronić? I czy faktycznie można uniknąć szkodliwych wpływów? Co zatem należy zrobić?
Myślenie – czym tak naprawdę jest? Można spokojnie przypuścić, iż praktycznie większość ludzi stwierdziłaby, że pytanie tego typu to jakiś żart. Wszyscy są bowiem przekonani, że wiedzą, czym jest myślenie, ponieważ myślą. Czy jednak samo to wystarczy, żeby uczciwie przyznać, że naprawdę się myśli?
Zastanawiasz się czasem, skąd biorą się ograniczenia, które skutecznie sabotują Twoje działania? Próbujesz coś zrobić i osiągnąć, a jednak okazuje się, że napotykasz na same przeszkody? Czujesz się tak, jakby jakaś niewidzialna siła stale podkładała Ci belki pod nogi? Kogo i co najczęściej obarczasz winą za taki stan rzeczy?
Lubisz czystość? Co to zresztą za pytanie. Większość ludzi ceni sobie higienę osobistą, jak i utrzymywanie porządku wokół siebie. Dzięki temu czują się bardziej komfortowo. Niestety, ludzie często omijają jedno miejsce, w którym również przydałoby się zrobić porządek i utrzymywać tam stale higienę – chodzi o umysł.
Czym jest myślenie? To jest dobre pytanie. Pierwszym skojarzeniem i zarazem odpowiedzią, jaka z całą pewnością by się pojawiła, byłoby stwierdzenie, że jeśli człowiek został wyposażony w mózg i umiejętność myślenia, to już samo to sprawia, że myśli. Jednak nie do końca tak jest i w wielu przypadkach człowiek tak naprawdę… nie myśli.