Czy zdarzyło Ci się słyszeć głosy i widzieć coś, czego inni nie widzieli? Zrobiłeś coś, co zostało uznane za dziwaczne a czego nie byłeś potem w stanie racjonalnie wytłumaczyć?
Czy zdarzyło Ci się słyszeć głosy i widzieć coś, czego inni nie widzieli? Zrobiłeś coś, co zostało uznane za dziwaczne a czego nie byłeś potem w stanie racjonalnie wytłumaczyć?
Co roku prawie milion ludzi na świecie umiera z powodu depresji najtragiczniejszą, bo samobójczą śmiercią. Jest to choroba bardzo niebezpieczna, która pozbawia radości i sensu życia...
Każdy z nas odczuwa czasem smutek lub przygnębienie. Jest to normalna reakcja, której powodem może być np. jakieś niepowodzenie, strata kogoś bliskiego lub nawet brzydka pogoda. Ale gdy taki stan się przedłuża, może to być zwiastun czegoś poważniejszego – depresji.
Jak wskazują statystyki, jest trzecią na świecie przyczyną zgonów wśród ludzi poniżej 25 roku życia. Każdego roku blisko milion osób na świecie skutecznie targa się na swoje życie, co daje jedno zdarzenie na każde 2 minuty.
Przyglądałeś się kiedyś osobom odnoszącym największe sukcesy? Czy chodzą oni zadowoleni z życia, pozytywnie nastawieni do wyzwań jakie ono przed nimi stawia? A może chodzą z nachmurzoną miną i kiedy wpadną na ciekawy pomysł przedstawiają sto argumentów na jego niekorzyść? Poznajmy ich sekret!
Pamiętaj, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeśli zamykają się drzwi do pokoju to zawsze możemy wyjść przez okno. Róbmy zawsze krok naprzód i kontrolujmy przyszłość...
O depresji jako poważnym problemie mówi się od niedawna. O tym również, że jest to poważna choroba której nie można lekceważyć. Według WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie ze słabą społeczną świadomością.
Czy wciąż martwisz się o WSZYSTKO? O pieniądze, rodziców, dzieci, związek, prace, szkołę, po prostu wszystko? Pewnie czasem nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak często się martwisz. Czas to zmienic!
POPADŁ w depresję, gdy zaczął odnawiać swój 200-letni dom. Źle sypiał, a dłuższy wysiłek umysłowy stawał się dla niego nadzwyczaj uciążliwy. Rodzina już się nawet zastanawiała, czy w domu nie straszy!
„MIAŁEM wtedy 12 lat. Obudziłem się rano”, wspomina Jakub, „usiadłem na brzegu łóżka i pomyślałem, że chyba dzisiaj umrę”. Jakub zachorował na depresję. Chociaż od tamtej chwili upłynęło już 30 lat, mówi: ...