Aby wyjść z tytoniowego potrzasku, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: „dlaczego właściwie palę”? Palacze najczęściej odpowiadają, że palą, bo lubią i jak będą chcieli to rzucą. Trwają bezradnie w nałogu racjonalizując swoje postępowanie fałszywymi przekonaniami na temat dobroczynności palenia.