Patrząc na nią pod względem procesu produkcji należy stwierdzić, iż jest to rodzaj przeświecającej ceramiki o kolorze białym, bardzo wysokiej jakości, wytwarzanej z mieszanki skalenia, kwarcu oraz glinki kaolinowej. Wyrabia się ją w temperaturach w przedziale 920 – 980 stopni Celsjusza (biskwit czyli wyroby nieszkliwione)po 1290 – 1460 w tej samej skali (wyroby szkliwione). Charakterystyczne są dla niej niska nasiąkliwość, dobre właściwości dielektryczne, duża wytrzymałość mechaniczna, wysoka odporność na działanie czynników chemicznych i nierozpuszczalnością dla gazów i cieczy.
Ciekawostką jest fakt, iż jest używana do zastosowań technicznych w formie izolatorów wysoko i niskonapięciowych, produkuje się z niej sprzęt laboratoryjny, a także bardzo wysokiej jakości wyroby gospodarstwa domowego znane z wielu stołów i kuchni.
Należy rozróżnić, ze względu na skład, ceramikę miękką (od 25 do 40 procent kaolinu, między 25 a 40 procent skalenia oraz pomiędzy 30 a 40 procent kwarcu), a także twardą (40 – 60 procent kaolinu, pomiędzy 20 a 30 procent skalenia i takie same wartości kwarcu).
Początek produkcji porcelany w Europie to wiek osiemnasty gdy odkrywa technologię jej wytwarzania Ehrenfried Walther von Tschirnhaus. Następnie, po śmierci mistrza, prace w Miśni i Dreźnie kontynuuje jego uczeń, Johann Friedrich Böttger, będący wówczas alchemikiem króla Pierwszej Rzeczpospolitej i elektora saskiego Augusta II Mocnego. W tych czasach było to ważkie odkrycie, ze względu na rosnąca popularność chińszczyzny. Saksońska porcelana zwana była „białym złotem” ponieważ często zastępowała złoto jeśli chodzi o królewskie podarunki. Miśnia słynęła z kolei z produkcji bardzo małej liczny egzemplarzy, jednak każdy z nich stanowił małe arcydzieło i osiągały one horrendalne ceny. Ciekawostką jest fakt, iż porcelana ta, aż do lat dwudziestych dwudziestego wieku była częściej rozdawana niż sprzedawana.
Konkurencją dla ośrodków niemieckich byłą Wielka Brytania, gdzie w 1745 roku odkryto recepturę na tak zwaną porcelanę kostną czyli mieszankę spopielonego skalenia, kości bydła oraz kaolinu. Nie dorównała ona jednak nigdy kunsztowi i sławie swojej miśnieńskiej odpowiedniczce.
Dziś bez porcelany ciężko wyobrazić sobie restauracje, kawiarnie oraz wiele domów prywatnych. Tworzy się z niej proste (produkowane masowo) egzemplarze jak i wyrafinowane dzieła sztuki – dzbanki, talerze, filiżanki czy też nawet lalki. Posiadanie zastawy z dobrej jakości materiału tego typu było do niedawna uważane za obowiązek każdego domu chcącego uchodzić za zamożny.
Porcelana potrafi wyglądać naprawdę dobrze, a przede wszystkim urozmaici swoją wytwornością oraz klasą każdy stół. Dania w niej podawane mają swój smak, a przede wszystkim pewną otoczkę, która chcą przynajmniej od czasu do czasu, poczuć wszyscy. Na szczęście dziś porcelana nie jest tak niedostępna jak bywało to jeszcze choćby sto lat temu i na posiadanie kompletu z niej zrobionego może pozwolić sobie praktycznie każdy. Nie ma więc co się zastanawiać tylko wybrać jeden, ten właściwy i pasujący właśnie do danej osoby. Kto wie, może staniesz się fanem porcelanowych wyrobów?