Wielu chciałoby wręczać ręcznie wykonane zaproszenia na chrzest czy ślub, wysyłać takież karty pocztowe czy życzenia urodzinowe. Tyle, że niewielu potrafi, chce i ma czas je robić. Z tej obserwacji może urodzić się pomysł na biznes – produkcję tego rodzaju kartek czy zaproszeń.
Inwestycja: nie taka wysoka
Pomysł tym bardziej kuszący, że nie wymagający zbyt dużych inwestycji. Nie trzeba do tego wynajmować ani sklepu w galerii handlowej, ani stawiać hali fabrycznej czy kupować wyrafinowanych (i drogich) maszyn. Co konkretnie może być potrzebne?
Z pewnością przyda się gilotyna do cięcia kartek. Pomocna może być maszyna do składania papieru czy specjalne pieczęcie do wycinania określonych kształtów. Do tego trochę noży do cięcia i zgrzewarka. W sumie inwestycja w wyposażenie nie powinna przekroczyć dwóch tysięcy złotych.
Kolejny tysiąc trzeba będzie przeznaczyć na początek na zakup materiałów do produkcji kart i zaproszeń. Najważniejsze z nich to papier oraz zdjęcia. Do tego dochodzą ozdoby, takie jak choćby koraliki, wstążki czy koronki. Dobór materiałów zależy od przyjętej koncepcji artystycznej, a ostateczne koszty mogą być różne.
Uwaga: konkurencyjny rynek
Zanim przejdziemy do kolejnych kosztów zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy nad tym, czy rynek, w którego przypadku próg wejścia jest tak niski, nie jest aby bardzo zatłoczony? Odpowiedź nie może być inna niż twierdząca.
W polskiej sieci działa kilka dużych serwisów pośredniczących w sprzedaży takich produktów, jak ręcznie wykonywane karty pocztowe czy zaproszenia na chrzest. Mają setki użytkowników, którzy wystawiają w nich swoje prace.
Do tego dochodzą portale aukcyjne, na których ręcznie wykonywane karty osiągają naprawdę niewysokie ceny. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś nie ma naprawdę dobrego pomysłu na swój biznes, będzie mieć problem z utrzymaniem na rynku.
Dobra strategia marketingowa: bardzo ważna
Tylko dobrze przemyślana strategia działania może przynieść sukces. Pomysły na karty i zaproszenia, sposób ich prezentacji i wreszcie przyciągnięcie właściwej klienteli – każdy z tych elementów wpisać można w marketing mix. Warto przy tym skorzystać z możliwości sieci.
Właściwa strona internetowa to właściwie podstawa. Obecność we wszystkich serwisach pośredniczących także. Warto jednak iść dalej i zadbać o przyciągnięcie potencjalnych klientów z sieci społecznościowych – Facebooka, ale i Pinteresta czy Instagrama. Tylko w ten sposób można liczyć na powodzenie.
Ale uwaga: wszystkie te działania wiążą się w z koniecznością poniesienia pewnych kosztów. Trzeba zapłacić wykonawcy strony, kupić materiały do publikacji czy zlecić ich zrobienie grafikowi. Realizacja pomysłów marketingowych może podnieść wartość całej inwestycji o dobrych kilka tysięcy złotych. W tym miejscu wraca zasadnicze pytanie:
To można zarobić, czy nie?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jeśli ktoś jest w stanie produkować wiele kartek w krótkim czasie – zyska. Kto jednak robi jedno zaproszenie na chrzest czy ślub przez dwie godziny, ten nie ma czego szukać w tej branży. Przy cenach nie przekraczających często 10 zł za sztukę po prostu nie zarobi wystarczająco, by się utrzymać.
Ślub i wesele do to jedne z najważniejszych wydarzeń w życiu. Młodzi ludzie, w towarzystwie rodziny i przyjaciół ślubują sobie miłość i wierność. Uroczystość, aby była piękna i wzruszająca, wymaga wielu przygotowań. Jednym z pierwszych kroków, które musi podjąć przyszła Para Młoda, jest wysłanie zaproszeń ślubnych do swoich gości. Zaproszenia to bardzo ważny element planowania każdej ceremonii ślubnej, są wizytówką Pary Młodej, wyrazem szacunku dla gości.