Żelazna kurtyna zniknęła bezpowrotnie, ale czy zniknęła także z naszego sposobu postrzegania rzeczywistości? Jeżeli tak, to dlaczego, tak duża grupa nauczycieli języków obcych ciągle upiera się przy pracy metodą trzech P?

Data dodania: 2010-09-06

Wyświetleń: 4041

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dobry nauczyciel to ten, który nie zanudza siebie i innych – ta trafna opinia pani prof. H Komorowskiej odnosi się przede wszystkim do nauczycieli języków obcych, ale nie tylko. Internet daje nauczycielom możliwości samokształcenia, dostęp do portali zagranicznych umożliwia zdobywanie wiedzy, daje możliwość wyrównania szans nauczycielom i uczniom. Żelazna kurtyna zniknęła bezpowrotnie, ale czy zniknęła także z naszego sposobu postrzegania rzeczywistości? Jeżeli tak, to dlaczego, tak duża grupa nauczycieli języków obcych ciągle upiera się przy pracy metodą trzech P?

Każdy z nas przychodzi na świat, jako osoba aktywna, której aktywność jest określona przez postawione nam cele. Zadaniem uczących, nie tylko nauczycieli, jest wykorzystanie tej naturalnej aktywności od najwcześniejszych lat edukacji ucznia, ponieważ stwierdzono, że uczeń najszybciej przyswaja wiedzę w trakcie własnej aktywności, gdyż nabywa ją wtedy w sposób trwały, naturalny, motywujący go do dalszej, intensywnej pracy.

Stosowane dotąd i w dalszym ciągu preferowane przez wielu nauczycieli i większość podręczników metody nauczania oparte na modelu trzech P, czyli: Prezentacja, Praktyka i Produkcja tylko częściowo przypominają naturalne stosowanie i uczenie się języka ojczystego. W modelu tym, poszczególne elementy języka, leksykalne i gramatyczne, najpierw są zaprezentowane, następnie przećwiczone w różnego rodzaju ćwiczeniach ustnych i pisemnych, często nie mających żadnego związku ze sposobem stosowania języka obcego w życiu, a następnie sprawdzone w zadaniach otwartych, które również rzadko kiedy przypominają autentyczny język. Wybór tematu jest podporządkowany przerabianemu programowi i podręcznikowi, natomiast nie wypływa wcale z potrzeb językowych uczącego się danego języka. Gdyby metoda PPP była obecna w naszym życiu, to małe dzieci nie potrafiłyby formułować swoich wypowiedzi tak długo, jak długo nie zbiorą wystarczająco dużej ilości materiału leksykalno – gramatycznego i nie dostaną wzorca wypowiedzi, który mogą naśladować. Małe dziecko potrafi posługiwać się językiem ojczystym i być komunikatywne, mimo, że nie zna klasyfikacji słów (rzeczownik, przymiotnik, czasownik, …), nie zna struktury zdania, zgodności czasów, … Co więcej dzieci nie mają żadnych blokad przed mówieniem, tak jak uczący się języków obcych, wręcz przeciwnie chcą mówić, stawiają pytania, posiadają ciekawość zdobywania wiedzy. Małe dzieci potrafią wykonywać różne zadania w oparciu o taki język, jaki posiadają. Bazując na tych obserwacjach opracowano leksykalny model uczenia języka, a najbardziej reprezentatywnymi
tego przykładami są Symulacja globalna i model TTT (test – teach – test), obie oparte na podobnym schemacie pracy uczniów realizujących zadania, w czasie, których zdobywają wiedzę językową, szeroko pojętą. Chcąc uniknąć nieporozumienia należy podkreślić, że leksykalny model nauczania języka obcego nie wykluczają nauczania materiału gramatycznego, który jest przecież niezbędny, szczególnie na wyższych etapach nauczania języków obcych. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że licealista, nauczyciel, lekarz, … nie będzie wiarygodny, gdy będzie się posługiwał językiem małych dzieci zamiast używać języka odpowiedniego dla swojego poziomu intelektualnego. 

W modelu TTT zmienia się metoda pracy z uczniem. Etap produkcji jest tu przeniesiony na początek zajęć, czyli uczeń, „wrzucony na głęboką wodę”, najpierw wykonuje zadanie i podobnie jak małe dziecko posługujące się językiem ojczystym, w oparciu o taki język, jaki posiada, a dopiero w oparciu o braki, jakie wynikły w czasie realizacji, wprowadzane są nowe elementy języka, a testowanie stopnia ich przyswojenia następuje poprzez zadanie podobne.  Jednak, jak łatwo zauważyć, taki model nauczania oparty jest na przypadkowości wprowadzania poszczególnych elementów językowych, co staje się niemożliwe w realizowaniu go w rzeczywistości szkolnej. Już w latach dziewięćdziesiątych, Jane Wilis przedstawiła w swojej książce „A Framework for Task – Based – Learning” nowy model (TBL czyli metodologia zadaniowa) organizacji zajęć, najbardziej zbliżony do modelu TTT, którego głównym wymogiem jest przestrzeganie zasady autentyczności w szerokim znaczeniu tego słowa. Trzonem zajęć są zadania, a podstawową rolą nauczyciela jest stworzenie takich sytuacji, w których uczeń sam odczuwa potrzebę użycie języka obcego i nauczenia się czegoś nowego. Nauczyciel nie koncentruje się tu na strukturze i formach języka, lecz na rozwijaniu umiejętności ucznia powiązanych ze stosowaniem języka obcego. Uczeń natomiast, skupiony na realizacji zadania, nie będzie się skupiał już tylko na poprawności językowej, co najczęściej jest dla niego blokadą przy wypowiedziach w danym języku, ma natomiast stworzoną możliwość używania języka tak, jakby go używał poza klasą. Uczeń, skoncentrowany na realizacji i prezentacji zadania, co sprawia, że poprawność językowa zostaje przesunięta na plan drugi, potrafi często powiedzieć więcej, niż sam by się spodziewał. Z drugiej strony, uczniowie wiedząc, że będą musieli zaprezentować wyniki zadań na forum klasy, wykonują je staranniej, sprawdzając słowa i wyrażenie, których nie są pewni. Z tego modelu nauczania narodziła się metodologia zadaniowa w takiej formie, jaka jest przestrzegana dzisiaj.

 Korzyści z nauczania języka obcego według modelu leksykalnego, szczególnie według metodologii zadaniowej jest wiele:

-    uczniowie widząc swoje osiągnięcia, nabywają wiary w swoje możliwości, co zachęca ich do eksperymentowania,

- uczeń nie czeka na etap Prezentacji przed podjęciem realizacji jakiegoś nowego zadania, bo wie już z praktyki, że potrafi samodzielnie zrealizować różne zadania bez znajomości wzorca,

-  znika blokada przed wypowiadaniem się w języku obcym, gdyż uczeń samodzielnie wypowiada się od początku nauki,

-  uczniowie porównują swoje prace między sobą, a nie tylko z idealnym wzorcem, dzięki temu widzą, że popełnianie błędów jest naturalne, nierozerwalnie związane z procesem uczenia się, znika, więc obawa przed popełnianiem błędów
i blokada przed wypowiadaniem się w j. obcym,

-   uczniowie chętniej angażują się do pracy widząc powiązanie przerabianych zadań z autentycznymi sytuacjami wymagającymi użycia języka obcego, na jakie mogą trafić w życiu, a ich motywacją wzrasta, gdyż widzą praktyczne aspekty nauczanego języka,

- motywacja powstała przy realizacji zadań cząstkowych zmienia się w motywację trwałą i długoterminową,

- uczniowie od początku nauki samodzielnie posługują się słownikiem, korzystają z zasobów Internetu, …

-   uczniowie realizując zadania będą stawiali nauczycielowi rzeczowe pytania, starając się jasno formułować swoje myśli, a ich aktywność bardzo wzrasta.

Podstawową zasadą pracy metodologią zadaniową jest przestrzeganie schematu pracy z uczniem, drugą bardzo istotną zasadą obowiązującą w pracy metodologią zadaniową jest zasada autentyczności. Autentyczność w przypadku pracy tą metodą jest bardzo szeroko pojęta. Opieramy swoją pracę z uczniem o wiadomości i postaci autentyczne. Wprowadzając na przykład leksykę związaną z opisem twarzy opieramy się o postaci autentyczne, ogólnie znane (rodzina królewska, aktorzy, piosenkarze, politycy,… danego obszaru językowego – uczymy jednocześnie cywilizacji) lub wzięte z otoczenia ucznia, nigdy o postaci fikcyjne. Bardzo polecane jest wykorzystywanie materiałów autentycznych (broszury, plakaty,  kopie z Internetu…) zamiast materiałów preparowanych sztucznie dla potrzeb uczniów uczących się języka obcego. Planując zadania musimy pilnować, aby używać języka autentycznego. Szczególnie ważne jest przestrzeganie autentyczności w zadaniach leksykalno – gramatycznych, która nie była przestrzegana w pracy modelem PPP, co jest jego dużą wadą. Niedopuszczalne są zadania typu przekształć, połącz zdania, … na przykład: przekształć stronę bierną na czynną lub mowę zależną na niezależną, albo połącz dwa zdania zaimkiem względnym, … ponieważ w komunikacji autentycznej uczniowie NIGDY nie dostaną takiego zadania do zrealizowania. W życiu są pytania i odpowiedzi, trzeba dobrać czasownik w odpowiednim czasie, formie i osobie (ćwiczenie z luką), powtarza się cudze wypowiedzi (mowa zależna), … więc logiczne jest, że ucząc języka powinniśmy uczyć w oparciu o takie zadania, z którymi uczeń będzie miał do czynienia w przyszłości, poza szkołą, w realnej rzeczywistości. Zamiast zatem polecenia „przekształć zdanie na mowę zależną”, prosimy uczniów o powtórzenie usłyszanych wypowiedzi koleżance, która była nieobecna w czasie ich wygłaszania. W ten sposób wskazujemy uczniom sytuację, w czasie, której spotkają się z praktycznym zastosowaniem danego materiału gramatycznego, co ma bardzo duży wpływ na motywację do nauki. Nudne ćwiczenia, szeroko stosowane w metodzie PPP, polegające na zautomatyzowaniu różnych umiejętności językowych są zastąpione zadaniami autentycznymi, wziętymi z rzeczywistości poza szkolnej.

Prowadząc kursy i szkolenia dla nauczycieli języków obcych, wraz z moją przyjaciółką, doradcą metodycznym dla nauczycieli j. angielskiego, szeroko reklamowałyśmy metody kreatywne aktywizujące ucznia, a między nimi metodologię zadaniową, którą uważamy obie za najbardziej skuteczną i przynoszącą na dzień dzisiejszy, najlepsze efekty. Obecnie proponujemy na internetowy kurs Metodologii Zadaniowej wraz ze scenariuszami zajęć, gotowymi do wprowadzenia. Scenariusze zajęć wraz z zadaniami są napisane w języku polskim, aby umożliwić ich wykorzystanie nauczycielom wszystkich języków obcych.

Wspomniałam tu też o SYMULACJI GLOBALNEJ, metodzie, która również opiera się o realizowanie zadań. Zaletą tej metody jest odblokowanie uczniów, którzy czują się zażenowani mówieniem o nich samych, jego domu, rodzinie,… na forum klasy. Pracując tą metodą uczniowie poruszają się w innej, jakby wirtualnej rzeczywistości i przybierają inną tożsamość, która pobudza ich kreatywność i pozwala im realizować swoje marzenia. Grupa uczniów porusza się w zamkniętej społeczności, którą może być kamienica, wieś, miasto, cyrk,… a szczegółowe przykłady pracy symulacją globalną można znaleźć w książce Frncis’a Debyser’a „l’Imeuble” (kamienica). Na przykładzie przekształcenia grupy uczniów w lokatorów kamienicy, autor pokazuje, że jedyne, co zostaje im narzucone, to wylosowane lokum. Tożsamość, czyli imię, nazwisko, zawód, narodowość, wiek, relacje ze współlokatorami lokalu,…  uczniowie wybierają sobie sami. Mimo, że każdy z uczniów kreuje sobie sam swoje życie wirtualne, to są uzależnieni od siebie nawzajem przez fakt zamieszkiwania w danym lokalu i wspólnej kamienicy. Wprowadzanie materiału leksykalno – gramatycznego odbywa się, więc naturalnie. Na garden party uczniowie zapoznają się, przedstawiają, wypowiadają zwroty grzecznościowe, … Wspólnie opracowując regulamin dla mieszkańców kamienicy uczą się trybu rozkazującego lub zdań bezokolicznikowych (trzeba zamykać drzwi wejściowe / zamykajcie drzwi wejściowe, nie wolno zakłócać ciszy w godzinach od 12 do 14 i po godzinie 22 / nie zakłócajcie ciszy w godzinach …). W czasie pracy tą metodą przewidziane są dyskusje i debaty ( zainstalowanie windy, remont dachu,…), pisanie listów i pocztówek z wakacji, wiadomości zostawianych w drzwiach sąsiadów, zostawianie ogłoszeń na tablicy ogłoszeń, artykułów prasowych na temat sukcesów lub aktywności mieszkańców kamienicy, dialogi między sąsiadami (prośby o wyświadczenie grzeczności i pomocy)  lub z policjantem, wywiadu z kandydatami na nową sprzątaczkę lub dozorczynię, … Praca tą metodą jest możliwa do realizowania na każdym etapie nauki, nawet z uczniami początkującymi. Jej jedyną wadą jest trudność realizowania jej na zajęciach szkolny, gdy pracujemy tylko 2 godziny tygodniowo. Nadaje się jednak wspaniale do pracy na kołach zainteresowań lub w przypadku większej liczby zajęć tygodniowo.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena