Przepisy regulujące kwestie elektronicznego postępowania upominawczego wprowadzone zostały w życie z początkiem stycznia bieżącego roku. Już w pierwszych dziesięciu dniach działalności e-sądu wpłynęło do niego ponad 30 tys. pozwów.

Data dodania: 2010-03-11

Wyświetleń: 3312

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak się szacuje, w pierwszym roku działalności ma zostać rozpatrzonych blisko 600 tys. spraw, co czyni e-sąd wartą uwagi alternatywą dla postępowania prowadzonego w formie znanej dotychczas. Co takiego do zaoferowania ma postępowanie upominawcze w wersji elektronicznej czego brak tradycyjnemu postępowaniu, które przecież z powodzeniem funkcjonuje w naszym kraju już od wielu lat? Jak sprawić, aby windykacja była tańsza i bardziej skuteczna?

Zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego do postępowania przed e-sądem zastosowanie mają przepisy o tradycyjnym postępowaniu upominawczym z uwzględnieniem odrębności wynikających z rozdziału, który dotyczy właśnie postępowania elektronicznego. Oznacza to, iż o podstawowych zasadach postępowania elektronicznego stanowią przepisy regulujące postępowanie tradycyjne. Oba postępowania są więc są w dużej mierze zbliżone. Przyjrzyjmy się zatem różnicom.

Pierwszą i najważniejszą korzyścią płynącą z wyboru nowej formy postępowania jest obniżenie kosztów. Wysokość opłaty w postępowaniu elektronicznym to 1,25 % wartości roszczenia (uiszczane również drogą elektroniczną), podczas gdy w tradycyjnym postępowaniu jest to 25% opłaty jaką uiszcza się za zwykły pozew (przy czym opłata ta jest również uzależniona od wartości dochodzonego roszczenia). Niemniej ważne jest także ułatwienie wszczęcia postępowania elektronicznego poprzez umożliwienie złożenia pozwu każdemu, kto ma dostęp do Internetu, bez konieczności wychodzenia z domu.

Złożenie pozwu możliwe jest po utworzeniu w systemie teleinformatycznym e-sądu osobistego konta. Jest to krok niezbędny również z uwagi na fakt, iż nakaz zapłaty oraz klauzula wykonalności wydane w postępowaniu elektronicznym mają postać wyłącznie elektroniczną i dostępne są tylko w systemie teleinformatycznym e-sądu. Pozew może złożyć każdy, kto dysponuje ważnym certyfikatem służącym do składania podpisu elektronicznego wystawionym przez Kwalifikowane Centrum Certyfikacji. Należy pamiętać, iż fakt założenia konta w systemie równoznaczny jest z akceptacją regulamin doręczeń elektronicznych.

W pozwie wskazać oraz opisać należy dowody na poparcie swoich twierdzeń (faktura, rachunek, umowa etc.), nie ma jednak obowiązku ich dołączania. W sytuacji, w której brak jest podstaw do wydania nakazu zapłaty e-sąd przekaże sprawę do sądu według właściwości ogólnej.

Należy mieć na uwadze, iż postępowanie upominawcze (niezależnie od tego jaką formę wybierzemy, elektroniczną czy tradycyjną) zastosowanie ma w sprawach, w których stan faktyczny jest nieskomplikowany i nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego. Dlatego też sąd odmówi wydania nakazu zapłaty, jeżeli roszczenie jest według niego bezzasadne a także, gdy przytoczone okoliczności budzą wątpliwość lub też kiedy miejsce pobytu pozwanego nie jest znane.


Pozwany ma zawsze możliwość wystąpić do e-sądu ze sprzeciwem (w terminie dwutygodniowym liczonym od dnia doręczenia mu nakazu zapłaty), który nie wymaga uzasadnienia ani też dołączania dowodów. Sprzeciw może mieć formę elektroniczną, ale również papierową, o czym sąd informuje pozwanego w doręczanym mu piśmie. W razie prawidłowego wniesienia sprzeciwu przez pozwanego nakaz zapłaty automatycznie traci moc, a sąd przekazuje sprawę do sądu według właściwości ogólnej. Z dotychczasowej praktyki tradycyjnego postępowania upominawczego wynika jednak, że zaledwie 10% pozwanych nie zgadza się z wydanym w tym trybie nakazem zapłaty.

W braku sprzeciwu pozwanego dochodzi do uprawomocnienia się nakazu zapłaty co skutkuje nadaniem mu z urzędu klauzuli wykonalności. Ostatnim krokiem jest złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji do wybranego komornika sądowego. Wniosek ten może być złożony również za pośrednictwem systemu teleinformatycznego e-sądu.

Jak wynika z powyższego, elektroniczna forma postępowania upominawczego może skutecznie rozwiązać sprawę zaległych płatności. Jednak utrudnieniem dla części wierzycieli może być konieczność dysponowania ważnym certyfikatem służącym do składania podpisu elektronicznego. Sam podpis elektroniczny jest instytucją stosunkowo młodą, co sprawia, że nie zyskał jeszcze u nas dużej popularności, w szczególności wśród osób fizycznych. W takim przypadku wyrobienie podpisu elektronicznego może zwiększyć koszty złożenia wniosku do e-sądu, co czyni tę formę postępowania mniej atrakcyjną. Dlatego też narzędzie jakim jest Platforma Windykacyjna poszerzyła zakres swoich usług wprowadzając możliwość złożenia pozwu do e-sądu w imieniu wierzyciela, ułatwiając w ten sposób dostęp do elektronicznego postępowania upominawczego podmiotom nieposiadającym podpisu elektronicznego. Z przedstawionej oferty warto skorzystać w szczególności, jeśli nie mamy często do czynienia ze ściąganiem wierzytelności. W przeciwnym razie inwestycja w wyrobienie podpisu elektronicznego, który posłuży nam być może zaledwie jeden raz, podniesie znacząco koszty postępowania przed e-sądem czyniąc je tym samym zdecydowanie mniej atrakcyjnym.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena