Technologia nie lubi stagnacji, szczególnie gdy mowa o dwóch koreańskich potentatach w dziedzinie elektroniki użytkowej. Tak więc ledwie mieliśmy "organiczną" rewolucję OLED, a już jesteśmy świadkami zakrzywiania ekranów dla – jak twierdzą producenci – głębszych wrażeń podczas oglądania.