Kto pyta:
zdobywa wiedzę
rozwija się
może dowiedzieć sie w czym jest dobry
może powiedzieć sie w czym jest zły
poznaje: innych i siebie
zdobywa sympatię innych
Siła pytań potrafi sprawić, że po ludzi szczerze Cie polubią. Przetestuj to przy najbliższym spotkaniu. Poznając nową osobę powtórz jej imię i nazwisko zaraz po tym jak Ci się przedstawi, a nastepnie zacznij zadawać pytania związane z nią.
Dowiedz się czym się zajmuje, czy jest z tego zadowolona, skąd u niej takie zainteresowanie itp. Jak tylko rozmowa sie zacznie - nastaw sie na zadawanie pytań.
Słuchaj co dana osoba do Ciebie mówi i dopytuj o rzeczy o których wspomina. Mogę sie założyć, że po skonczonej rozmowie osoba ta stwierdzi, że jestes naprawde świetną i sympatyczną osobą - co ciekawe, pewnie nawet nie będzie wiedziała nic o Tobie;).
Dlaczego wobec tego będzie wniebowzięta? Ponieważ mówila o sobie i ktoś byl tym tak zaciekawiony, iż dodatkowo dopytywał... Cóż, ludzie z natury są egoistami, stąd takie reakcje.
Chcialam Ci jednak zaproponować byś również poczuł się jak pełny egoista i zaczął pytać - siebie.
Tat, tak - skłaniam Cię do rozmów ze sobą! Nie musza być głośne, mogą odbywać się w Twojej głowie - ważne by były konkretne, bo tylko dzięki temu lepiej poznasz siebie i ruszysz prosto do celu...
Anthony Robbins w swojej genialnej książce "Obudź w sobie olbrzyma" proponuje zadawać sobie pytania i rano i wieczorem. Mają ona nam uświadomić jak bardzo efektywny był nasz dzień (wieczorne) i dodac energii do działania (poranne). Pozwoliłam sobie przytoczyć świetną listę pytań, które zamieścił w jednym z rozdziałów wspomnianej książki:
PORANNE:
1) Co mnie w życiu uszczęśliwia?
2) Co wywoluje podniecenie/ ekscytacje?
3) Z czego jestem w życiu dumny?
4) Za co jetem wdzięczny?
5) Co daje mi w życiu przyjemnoć?
6) W co wierzę i czemu muszę się poświęcić?
7) Kogo kocham? Szanuję?
PYTANIA WIECZORNE:
1) Co dzisiaj z siebie dałem innym?
2) Czego sie dzisiaj nauczyłem?
3) Jak dzien dzisiejszy przyczynił się do podniesienia jakości mojego życia?
Osobiście proponuję dodać jeszcze jedno wazne pytanie:
Za co jestem dziś wdzieczny?
O wdzięczności napiszę w kolejnym artykule, jednak warto codzień zadać sobie to pytanie i odpowiedzieć szczerze i ciepło. Nastawia ono nas pozytywnie do życia i przyciąga jego dary. Nawet jeśli wydaje Ci sie, że nie masz być za co wdzięczny, to wierz mi - masz. Chociażby za to, że możesz teraz korzystać z Internetu, że potrafisz czytać, że jesteś zdrowy (a nawet jeśli jesteś chory zawsze można być bardziej;)), że masz wspaniałych ludzi wokół... Ja jestem wdzięczna nawet za to, że mój kot jest uroczym pieszczochem i głośno mruczy podczas głaskania.... Powodów jest sporo - trzeba tylko je docenić...
Dodając jednak powagi temu tekstowi, przypomnę Ci o najważniejszych pytaniach jakie każdy w życiu powinien sobie zadać:
Kim jestem?
Na czym mi naprawde zależy?
Co najbardziej lubię robić?
Czemu służy moje życie?
Po co żyję? Jaki jest cel mojego istnienia?
Pamiętaj jedno - pytania zadajemy przede wszystkim po to by ROBIĆ POSTĘPY! I tego Ci życzę!