Szkolna prezentacja, ustna matura, prowadzenie zajęć na studiach, swoja pierwsza prezentacja w pracy, wygłaszanie prelekcji na spotkaniu. Każdego z nas przynajmniej raz w życiu dopada strach przed pierwszym wystąpieniem przed szerszym gronem osób.
Napisz swoje przemówienie
Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, przygotowując się do swojego wystąpienia, to napisać przemówienie. Dzięki niemu uporządkujesz swoje myśli i sprecyzujesz to, o czym chcesz mówić. Nie musisz się go uczyć na pamięć. To nie o to chodzi. Wystarczy, że zrobisz sobie plan, czyli w punktach wypiszesz zagadnienia, które chcesz poruszyć. Dzięki temu nie będziesz się stresował, że nie wiesz, o czym masz mówić. Ale również będziesz mógł pozwolić sobie na małe dygresje. Po napisaniu przemówienia przeczytaj je kilka razy, to pozwoli Ci zapamiętać cięższe słowa i prawidłową składnię zdań.
Posłuchaj siebie
Bardzo dobrym rozwiązaniem, pozwalającym na poprawienie jakości prelekcji, jest nagranie siebie na dyktafon. Co prawda takie urządzenia nie są już produkowane, ale za to z pewnością masz taką funkcję w swoim telefonie. Posłuchaj siebie. Nie przestrasz się swojego głosu. Twoje nagrane słowa będą brzmiały zupełnie inaczej, niż Ty je słyszysz. Podczas odsłuchu zapisuj rzeczy, które chcesz zmienić. Staraj się wyeliminować je ze swojej mowy i znowu się nagraj, by sprawdzić, czy wypadłeś lepiej.
Sam bądź dla siebie widownią
Znani i cenieni konferansjerzy przyznają, że najlepszą metodą na pozbycie się stresu związane z wystąpieniem publicznym jest przemawianie nago przed lustrem. Dla wielu osób to dziwne rozwiązanie. Jednak, jeśli Ty zaakceptujesz siebie i nie będziesz się siebie wstydził, to niestraszna Ci nawet największa publiczność.
Gestykulacja to połowa sukcesu
Postawa jest bardzo ważna nawet w rozmowach ze znajomymi. Pamiętaj, że powinieneś być otwarty i stać prosto. Twoje ręce nie mogą być założone na siebie. Najlepiej jeśli w czasie swojego wykładu gestykulujesz. Twoi słuchacze uzyskają większe zaufanie do Ciebie.
Nie myśl głośno!
Doskonale znamy wstawki typu "yyyy", "eeee". W czasie kiedy myślisz, dobierasz słowa, przypominasz sobie, co powinieneś teraz powiedzieć, zamknij usta. Dzięki temu pozbędziesz się takich niemiłych dźwięków. Ludzie lubią słuchać płynnych wykładów. Nie ma nic złego w tym, że Twój głos na chwilę zamilknie. Dodatkowo sprawi to, że słuchacze w tym czasie przemyślą kwestie, którą przed chwilą poruszyłeś.