Pracodawcy i związkowcy z Komisji Trójstronnej podjęli decyzję, że w przeciągu kilku tygodni wspólne wypracują stanowisko w sprawie projektu rządowej nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach z tytułu chorób zawodowych i wypadków przy pracy.

Data dodania: 2009-09-15

Wyświetleń: 2097

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W poniedziałek tym projektem zajął się Zespół ds. Ubezpieczeń Komisji Trójstronnej. Lewiatan nie zajął stanowiska w tej sprawie, natomiast nowy rządowy projekt nowelizacji pozytywnie ocenili przedstawiciele m.in. Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych i Business Centre Club. Zastrzeżenia do projektu przedstwaiły NSZZ "Solidarność" i Konfederacja Pracodawców Polskich. Zdaniem tych organizacji, Centralny Instytut Ochrony Pracy nie powinien jednocześnie mieć prawa do realizacji poszczególnych projektów badawczych i koordynować badania, co przewiduje obecny projekt. Obie organizacje przedstawiły także swoje wątpliwości co do propozycji rezygnacji z przetargów na programy badawcze.

Wg. założeń projektu, specjalistyczne instytuty lub wyższe uczelnie uzyskają prawo do prowadzenia programów badawczych, które związane są z bezpieczeństwem pracy po przedstawieniu najlepszej oferty. Nie musiałyby one brać udziału w przetargach, organizowanych zgodnie z ustawą o Zamówieniach publicznych. Koordynatorem tych badań byłby Centralny Instytut Ochrony Pracy, który mógłby również sam wykonywać badania. Wg. Solidarności, powierzenie CIOP koordynacji prac badawczych z przyznaniem mu możliwości realizacji konkretnych projektów naruszy zasadę swobodnej konkurencji.

"Mając taką możliwość, Instytut będzie sam sobie przyznawał zlecenia na poszczególne badania. Dlatego konieczne jest rozdzielenie wykonawstwa od koordynacji. Błędem jest też odstępstwo od ustawy o Zamówieniach publicznych" - powiedział na posiedzeniu Zespołu ekspert Solidarności Henryk Nakonieczny.

Prof. Danuta Koradecka z CIOP wytłumaczyła, że koordynacja będzie miała tylko charakter administracyjny, kontrolę nad wszystkimi badaniami z zakresu bezpieczeństwa pracy będzie sprawował ZUS.

"Największym problemem jest to, że w przyszłym roku na prewencję związaną z bezpieczeństwem pracy w budżecie ma być przeznaczone tylko 1 mld zł, podczas gdy ZUS wnioskował o 6 mld zł" - powiedziała PAP prof. Koradecka.

Poinformowała, że w 2008 r. w Polsce było ponad 104 tys. wypadków przy pracy. W tym czasie wypłacono 4,7 mld zł z tytułu odszkodowań za wypadki przy pracy oraz na świadczenia rehabilitacyjne.

Zdaniem Pani profesor porawę bezpieczeństwa pracy mogą przynieść: rozwój technologiczny, elastyczne formy zatrudnienia, jak np. telepraca, szkolenia specjalistów BHP, szczegółowe analizy rynku pracy oraz zachowań które związane są z zatrudnieniem, potrzeba stałego monitoringu przestrzegania zasad BHP w zakładach, a nie tylko doraźne kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, które są nie wystarczające.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena