Dziś znany nam symbol serca nawiązujący do miłości miał dawniej znaczenie zupełnie inne i spotykany był niemalże na każdej posesji. Choć dziś kojarzony jest z miłością, dawniej znaczył zupełnie coś innego i miał bardziej praktyczne zastosowanie.
Dziś znany nam symbol serca nawiązujący do miłości miał dawniej znaczenie zupełnie inne i spotykany był niemalże na każdej posesji. Choć dziś kojarzony jest z miłością, dawniej znaczył zupełnie coś innego i miał bardziej praktyczne zastosowanie.
Rezonans magnetyczny (MRI) jest jednym z najczęściej stosowanych badań obrazowych, ale wiele osób z rozrusznikiem serca zastanawia się, czy to badanie jest dla nich bezpieczne. Obawy wynikają głównie z silnego pola magnetycznego generowanego przez MRI, które może wpływać na działanie rozrusznika. W tym artykule omówimy, kiedy rezonans magnetyczny jest możliwy u osób z rozrusznikiem i jakie warunki muszą zostać spełnione.
Ośrodek serca jest najważniejszy w człowieku. Pozwala na rozwój samoświadomości i pójścia droga duchową, jeśli jest otwarty.
Przez długie lata selen był uważany jedynie za truciznę. I jest nią faktycznie, ale tylko w nieodpowiednich dawkach. Właśnie to jest z selenem najtrudniejsze: odrobinę za dużo szkodzi, ale odrobinę za mało, też jest źle.
Trzy ośrodki mózgowe w naszym ciele powinny działać ze sobą spójnie a nie odzielnie.
Komórki macierzyste zostały okrzyknięte mianem zbawcy dla uszkodzonych serc, jednak obecnie wydaje się, że serce może poprawić się samo – przy akompaniamencie odpowiedniej stymulacji.
To uderza nagle. Najpierw pojawia się ból w klatce piersiowej, tak jakby mostek był spleciony i ściśnięty za mocno. Potem następują bóle głowy i chroniczne zmęczenie. Uczucie to trwa często całymi tygodniami, a najgorsze jest tuż przed zaśnięciem.
To, że aktywność fizyczna ma korzystny wpływ na kondycję psychofizyczną człowieka nie ulega wątpliwości. Na każdym kroku słyszymy, że sport jest niezwykle ważny dla kondycji serca - zarówno w ramach profilaktyki, jak i w czasie leczenia. Nie zawsze jednak wiemy jak ćwiczyć prawidłowo i bezpiecznie, a aktywność fizyczna może też zaszkodzić.
Aż do lat 60. ubiegłego wieku dzieci były zmuszane do picia tranu. Piły go zwykle z obrzydzeniem, gdyż mankamentem tego naturalnego leku był jego smak, dla większości zwłaszcza dzieci po prostu wstrętny. Wszyscy więc z wielką ulgą „przeszli“ na witaminy w tabletkach.