Zakrzywianie czasoprzestrzeni przypisywane jest metodzie Silvy. Jest to prawo Wszechświata, które istniało zanim Silva je nazwał/odkrył. W życiu codziennym używamy go wcale nie zdając sobie z tego sprawy, że ono istnieje i ma własną nazwę. 

Data dodania: 2021-04-26

Wyświetleń: 777

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zakrzywianie czasoprzestrzeni

Każdy z nas ma w sobie możliwości, które rozwija, lub też nie. Wystarczy podać przykład iluzjonisty umysłu Darrena Browna, żeby zrozumieć jak to działa. Pewne rzeczy wydają nam się zupełnie niemożliwe, lub całkiem pozbawione racjonalnego działania. Czasem z uśmiechem na ustach patrzymy na ludzi, którzy  w jakiś sposób "czarują". Ale jakaś cząstka nas wierzy, że to działa. Każdy może osiągnąć to czego chce. Jak szybko do tego dojdzie jest kwestią wiary i działania.

 

Pewien facet naciągnął ¾ osób, które znał na duże pieniądze. To człowiek, któremu pomimo tego, że nie udaje się niczego osiągnąć, jednak bardzo dobrze potrafi przekonywać ludzi do swojego zdania. Gdy pracował, jako agent ubezpieczeniowy był najlepszy, doskonale znał metodę perswazji i wywierania wpływu na ludzi. Dlatego łatwo naciągnął wielu na pieniądze, stosując jedynie istniejące prawa Wszechświata.

 

Wracając jednak do tematu: kilka razy było tak, że ktoś jechał go zbić i... - tu on dostał informacje, że do niego jadą - nigdy nie dojechali. Dlaczego? Bo on właśnie używał prawa zakrzywiania czasoprzestrzeni. On wyobrażał sobie, że nie dojadą - i albo mieli awarię samochodu, albo złapali gumę, albo ich ktoś odwołał. On wiedział, że oni nie dotrą - zamiast martwić się - właśnie używał swoich możliwości. Główna myśl: "że on jest bezpieczny", "nie dojechali". 

Oczywiście zakrzywianie czasoprzestrzeni działa również w innych dziedzinach. Wiem, że jestem spóźniony na pociąg, autobus, czy na spotkanie, czy dawniej w szkole, że nauczyciel nie przyjdzie na lekcję, lub czegoś zapomni. Idąc na pociąg, czy autobus - ten też się spóźnia i ja zdążyłem. Na spotkanie podobnie druga osoba się spóźnia, a więc ja jestem o czasie. Nauczyciel nie zdąża na autobus i nie zjawia się na lekcję, lub też zapomina ważnej rzeczy. Kolejny raz potwierdza się prawo, że w co uwierzę to się stanie.

Jak używać zakrzywiania czasoprzestrzeni? Według metody Silvy: wystarczy skupić się na „trzecim oku”, czakra trzeciego oka, i wyobrazić sobie, że stało się to czego chcieliśmy jako fakt dokonany. Bo wszelkie prawa, których używamy, powinniśmy ukazywać sobie jako fakt dokonany.

W rzeczywistości nie zmieniamy nic. Trudno jest powiedzieć, czy swoim działaniem mamy wpływ na pewne zdarzenia. Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy brak tego działania nie przyniesie tego samego efektu. Nigdy się o tym nie przekonamy. Ale warto zawsze spróbować, bo nie zaszkodzi, a jeżeli działa,  tylko przyspieszamy osiąganie własnego celu.

Jednak chciałbym przestrzec wszystkich przed stosowaniem tego jak i wielu innych praw w celu krzywdzenia innych (rozbijania związków). I zastanowienie się nad tym, czy moje działanie nie przyniesie krzywdy drugiemu człowiekowi, bo każde złe działanie zawsze do nas wraca, wzmocnione i uderza w chwili, gdy tego się najmniej spodziewamy. Życie ma swoje sposoby na radzenie sobie z problemami. Jeżeli działa ludzka zawiść przeciwko ustalonemu porządkowi Wszechświat (czy jak ktoś woli Bóg) sam ustawi odpowiednio sytuacje by doprowadzić do celu. Odda to co stracone z nawiązką, a winnych ukaże w swój sposób. 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena