Kilogramy tracimy wtedy, kiedy do organizmu wprowadzamy mniej kalorii, niż ich zużywamy. Zdaniem trenerów i specjalistów same ćwiczenia, bez dobrej diety, nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.

Data dodania: 2018-03-13

Wyświetleń: 1300

Przedrukowań: 1

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dieta i ćwiczenia na świeżym powietrzu a odchudzanie

Podobne, niekorzystne skutki może spowodować zarzucenie ćwiczeń i skupienie się wyłącznie na zdrowym odżywianiu – dobrze wymodelowana sylwetka zależy od mięśni, które potrzebują stymulacji.

Tylko jeden kawałek

Każdemu zdarzają się chwile słabości i nawet osoby ściśle przestrzegające diety mogą skusić się na kawałek pizzy w piątkowy wieczór. Jeśli zdarza się to okazjonalnie, nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak gotowe posiłki stanowią dużą część naszego jadłospisu, przygotujmy się na duży wysiłek – kawałek pizzy to około 300 kcal, których spalenie równa się pół godziny intensywnego biegu. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie zdrowej, zbilansowanej diety. Jeśli do tej pory nie przykładaliśmy dużej wagi do regularnego spożywania posiłków czy wykorzystywanych do gotowania składników, zmiany powinniśmy wprowadzać stopniowo. Dzięki temu łatwiej będzie nam zmienić nasze nawyki żywieniowe, a organizm będzie miał czas na „przyzwyczajenie się” do nowości.

Dużą rolę przy wprowadzaniu nowej diety ma nasza psychika, ponieważ często wiąże się to z wyeliminowaniem naszych ulubionych potraw czy drobnych przyjemności, takich jak słone przekąski, stanowiące do tej pory nieodzowny element wieczornych seansów filmowych. Tradycyjny, polski obiad to około 1000 kcal, zaś średnie, dzienne zapotrzebowanie organizmu jest zaledwie dwukrotnie wyższe (w zależności od płci czy intensywności wysiłku). Postawienie na świeże warzywa, chude mięso czy ryby pozwoli nam na spożywanie objętościowo takich samych posiłków – z tą różnicą, iż dostarczą one mniej kalorii, jednocześnie wprowadzając do jadłospisu duże ilości niezbędnych składników odżywczych.

Ćwiczenia na świeżym powietrzu

Sama dieta nie wystarczy do budowania lub rzeźbienia wymarzonej sylwetki. Dietetycy ostrzegają, iż ograniczenie spożywanych posiłków przy jednoczesnym zaniedbaniu ćwiczeń może prowadzić do uzyskania sylwetki „slim fat” – pomimo ogólnej utraty wagi ciała pojawiają się problemy z sylwetką. Jędrność i estetyka ciała w głównej mierze zależy od budowy naszych mięśni. A żeby budować mięśnie, niezbędne jest systematyczne poddawanie ich wysiłkowi. W dużym uproszczeniu, masa mięśniowa rozwija się na skutek jej „niszczenia” – w wyniku „gojenia się” mięśni ulegają one wzrostowi i rozbudowie.

Badania pokazują, że ćwiczenia na świeżym powietrzu są dla naszego organizmu bardziej korzystne niż te, które wykonujemy w tradycyjnych siłowniach, ulokowanych we wnętrzach budynków. Ćwicząc na zewnątrz, np. na coraz powszechniejszych w Polsce siłowniach plenerowych, wzmacniamy naszą wydolność oddechową, co ma bezpośrednie przełożenie na efektywność treningu. Tlen to „paliwo”, na którym opiera się praca mięśni, dlatego im więcej go dostarczymy, tym lepsze efekty osiągniemy. Będziemy mogli ćwiczyć dłużej i bardziej intensywnie, a potreningowe zmęczenie szybciej minie. Ponadto, ćwiczenia na świeżym powietrzu mają zbawienny wpływ na naszą psychikę. Siłownie zewnętrzne najczęściej usytuowane są w parkach czy osiedlowych terenach zielonych, a kontakt z przyrodą przekłada się na produkcję endorfin, czyli „hormonu szczęścia”.

Efektywne rzeźbienie sylwetki

Aby jak najbardziej efektywnie budować i rzeźbić wymarzoną sylwetkę, a jednocześnie zgubić kilka zbędnych kilogramów, niezbędne jest połączenie odpowiedniej, zbilansowanej diety i systematycznych ćwiczeń na świeżym powietrzu. Oderwane od siebie nie przyniosą oczekiwanych efektów – ćwiczenia nie poparte dietą będą nieskuteczne, a sama zmiana jadłospisu pozwoli na zrzucenie wagi, jednak nie przyczyni się do budowy estetycznej sylwetki.

Pamiętajmy zatem o regularnym spożywaniu posiłków przy jak największym udziale produktów nieprzetworzonych. Dodatkowo, skonstruujmy plan treningowy, który będzie odpowiedni do naszych preferencji. Jeśli trening ma być dodatkiem, a nie centralnym punktem życia, nie musimy przerzucać dużych ciężarów i wylewać litrów potu na siłowniach wewnętrznych. Często wystarczy ulokowana pod blokiem czy przy szkole naszych dzieci siłownia zewnętrzna – liczy się tutaj przede wszystkim ruch i aktywność fizyczna. Co więcej, jeśli dopiero rozpoczynamy swoją przygodę z treningiem, siłownie plenerowe pozwolą na ograniczenie ryzyka kontuzji. Przyrządy nie stawiają zbytniego oporu, dlatego nieprzyzwyczajony do wysiłku organizm łatwiej będzie mógł się zaadaptować do wzmożonego wysiłku.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena