Zanim przejdę do dalszej części artykułu i wyjaśnień zapytam: Ile procent z nabytej wiedzy wykorzystujesz w życiu tak zawodowym, jak i osobistym? A w jakim stopniu tylko teoretyzujesz? Niezależnie od odpowiedzi prawda jest taka, że sama wiedza i teoria to za mało, żeby mówić o prawdziwej mądrości.
Czym jest zatem ten ważny element?
Tym elementem jest nic innego jak wykorzystywanie nabytej wiedzy w praktyce. W ten sposób człowiek nabiera doświadczenia, a doświadczenie przeradza się w prawdziwą mądrość. Sama wiedza, suche regułki i definicje tak po prawdzie nie będą użyteczne, jeśli nie znajdą zastosowania w praktyce. Nie oszukujmy się, wiedza, która nie jest stosowana w praktyce, jest wiedzą tak naprawdę bezużyteczną. Co z tego, że człowiek ma głowę napchaną teoriami, skoro niewielki procent tej wiedzy znajdzie jakieś sensowne zastosowanie przynosząc wymierne korzyści? I kontynuując. Jak szpikowanie się informacjami, które są niepotrzebne i zbędne – czyli niepraktyczne – ma człowiekowi pomóc osiągnąć prawdziwą mądrość i jakiekolwiek sukcesy w życiu? Problem w tym, że człowieka faszeruje się wiedzą tylko… brak w tym wszystkim pokazaniu mu, jak z tych informacji korzystać w życiu i co z nimi zrobić. Taka jest prawda. Stąd przerost teorii nad praktyką. Można to jednak zmienić w oczywisty sposób.
Kolejną ważną sprawą, którą warto poruszyć, jest umiejętność i chęć zdobywania wiedzy praktycznej do zastosowania od zaraz. Co to oznacza? Niezależnie od tego, w jakiej dziedzinie człowiek potrzebuje uzyskać niezbędne informacje mogące mu pomóc, np. może być to biznes, sztuka, archeologia, murarstwo itd. lub też informacje jak mieć udany związek, lub rodzinę, to wszystko sprowadza się do znalezienia rzetelnych źródeł wiedzy na dany temat, przyswojenia jej i wdrożenia w życie. Jeśli tak postępujesz to świetnie. Oznacza to, że dbasz o samorozwój. Uwierz mi, ludzie niezbyt często to robią. Zatrzymują się na teorii, jak coś według nich powinno wyglądać, być zrobione itd. itp. Wracając jednak do tematu. Dzięki temu człowiek naprawdę się rozwija, nie tylko teoretycznie. To całościowy rozwój – tak bym to nazwał. Człowiek rozwija się dzięki temu na każdym poziomie. Nabiera niezbędnego doświadczenia, które sprawia, że ma pojęcie i wie, o czym mówi oraz co robi. Ilu znasz takich ludzi a ilu teoretyków? Tych drugich najczęściej nie brakuje i zasadniczo jest ich w nadmiarze. Tylko ile z tych teorii jest poparte doświadczeniem? To dobre pytanie, które można byłoby takim ludziom zadać.
Wiedza a mądrość.
Wiele definicji słownikowych traktuje te dwa słowa jako synonimy. Dla mnie osobiście jednak oznaczają trochę zupełnie co innego. Wiedza to dla mnie ważne i niezbędne informacje, które przyswajam, ponieważ pragnę rozwijać się w takiej dziedzinie, jaką wybrałem. Natomiast mądrość to wiedza wykorzystana w praktyce + doświadczenie wyniesione z jej zastosowania. To tworzy zupełnie inne zrozumienie, albowiem człowiek, że tak powiem, na własnej skórze doświadcza efektywności i przydatności wiedzy. Ma i wie po prostu coś, czego nie rozumie i nie posiada teoretyk.
Wiedza jest zaiste potęgą. Należy tylko pamiętać, żeby zrobić z niej użytek, a nie odstawiać na przysłowiową półkę, po to, ażeby się kurzyła. W ten sposób czyni się ją właśnie bezużyteczną. Jeśli pragniesz uzyskać prawdziwą mądrość, to nie bój się wyjść poza teoretyczne rozważania, tylko przekonaj się, ile warta jest wiedza, którą nabyłeś. Wykorzystaj ją i przekonaj się, jak sprawdza się w prawdziwym życiu i w tym, co robisz. Jeśli dzięki niej osiągniesz znakomite wyniki to świetnie, jeśli nie, to poszukaj innych, bardziej użytecznych informacji. To właśnie sprawia, że wiesz, jak bardzo ta wiedza jest przydatna a w jakim stopniu nie. No i co najważniejsze, zdobyłeś doświadczenie, którego nie posiada teoretyk. Wybierz mądrość zamiast wyłącznie teoretycznych rozważań.