Rozejrzyj się dookoła i zwróć uwagę, jak wielu ludzi nie kontroluje rzeczy dziejących się w ich życiu i zupełnie nie panuje nad karierą zawodową. To żadna tajemnica, że sam jeszcze 2 lata temu nie kontrolowałem tych spraw, więc dryfowałem od brzegu do brzegu, między jedną pracą a inną, między takim hobby a innym, samotnością a związkiem.  

Data dodania: 2013-09-18

Wyświetleń: 2170

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Umysł nastawiony na sukces: samodoskonalenie

 Nie posiadałem potrzebnych cech, umiejętności i wiedzy, dzięki którym sprawiłbym, że wreszcie wysiadłbym na jakiś lądzie i zaczął stabilnie i świadomie stąpać przez życie. Znacznie przybliżyłbym się dzięki temu do moich celów. Wreszcie, poszukując wskazówek, zacząłem odkrywać powoli ideę samodoskonalenia minimalizując scenariusz, jaki pojawia się w popołudniowych serialach, gdzie zdecydowana większość bohaterów nie potrafi przejąć odpowiedzialności i kontroli nad swoimi myślami, emocjami i działaniami. W moim otoczeniu mogę wyróżnić z łatwością kilka osób, które uważają, że to wszystko przez męża, żonę, dzieci, rodziców, księdza, rząd, wrogów, jakby zawiązał się przeciwko nim jakiś tajny spisek, mający na celu uniemożliwienie dążenia do swoich celów.

Ucząc swój umysł nawyku samodoskonalenia, zyskałem możliwość świadomego kontrolowania na znacznie wyższym poziomie (bo niecałkowicie) wydarzeń związanych z prywatnym i zawodowym obszarem. Wiąże się to przede wszystkim z regularną pracą nad projektowaniem czarnych scenariuszy w głowie oraz wzbudzaniu nieprzydatnych emocji w ciele. Bardziej wartościowe jest koncentrowanie się na pozytywnych aspektach i korzystnych emocjach. Oczywiście warto pomyśleć nad tym, co może wydarzyć się źle, bo możesz się przed tym zabezpieczyć, ale jest pewna granica w nadmiernym autokrytycyzmie. Wydobywając najgłębsze wartości, potrzeby i określając cele, zbudowałem silne fundamenty pod plan działań zawierający najważniejsze dla mnie obszary. Dzięki temu procesowi wiem, że osiągam wyznaczone przez siebie, a nie wytyczone przez innych cele. To ważne, bo łatwo możesz wpaść w manipulacje ludzi, którzy namówią Cię do osiągania ich własnych celów. Chcesz pracować nad cudzymi planami?

Myśląc o mojej drodze w samodoskonaleniu, mogę wyodrębnić 3 najbardziej podstawowe dla mnie elementy. To siła woli, która wynika z mądrze opracowanych celów, sposobu znanego z coachingu wartości, efektywna postawa i przyjemne emocje oraz koncentracja. Jak w praktyce Ty mógłbyś już teraz skorzystać z tych punktów?

Siła woli

Pomyśl o obszarze, nad którym chcesz popracować. Może to być kariera, relacje, związki, nauka, zdrowie lub inny. Odpowiadając na pytanie „co jest dla mnie najważniejsze w (tym obszarze)?” wypisz co najmniej 20 wartości. Następnie ustal hierarchię, tworząc listę 3 najważniejszych wartości w konkretnym obszarze. Biorąc na warsztat dowolną z nich, odpowiedz na pytanie „jaka potrzeba wynika z (tej wartości)?”, czego potrzebuję w związku z nią?”. Kolejnym krokiem jest wyznaczenie celów, a więc odpowiedz na pytanie „jakie cele wynikają z tej potrzeby? Następnie opracuj cel na podstawie modelu SMART-ER, a jeśli znasz model Linii Czasu, osadź obraz związany z celem w przyszłości, na indywidualnej linii czasu. Dla niewtajemniczonych, linia czasu to model, podobnie jak hipnoza do pracy z podświadomością.

Postawa i emocje

Zapisz sytuację, wobec której wywołujesz w swojej głowie negatywne myśli, zanotuj emocje, jakie wówczas czujesz, zapisz wszystkie myśli, które pojawiają się jakby „automatycznie”. Następnie znajdź co najmniej 3 dowody, oznaczające, że to może być prawdą, a dalej 3 dowody, oznaczające, że jest niezgodne z prawdą. W ostatnim kroku wejdź w perspektywę zewnętrznego obserwatora i zapisz uczciwie, obiektywne myśli o całej sytuacji oraz, wybiegając w przyszłość, pomyśl o co najmniej 3 sytuacjach, które mogą się wydarzyć i wyobraź sobie, jak wówczas myślisz, czujesz i zachowujesz.

Koncentracja

Znajdź około 15 minut ciszy dla siebie, usiądź na fotelu lub połóż się, zacznij oddychać głęboko i zamknij oczy. Przenoś uwagę, świadomość, koncentrując się na poszczególnych częściach ciała, zaczynając od stóp. Skupiając się kolejno na każdej części, bierz kilka głębszych oddechów, doświadczaj własnego ciała. Następnie skoncentruj się na dowolnej osobie, przebywającej w tym samym lub innym pomieszczeniu, następnie na dźwiękach i ich źródłach. Wróć następnie do siebie i przenieś świadomość do swojego centrum równowagi (miejsce w okolicach tułowia), do serca i umysłu, powtarzając głosem wewnętrznym kolejno: będąc przy centrum (powiedz: jestem tu i teraz), będąc przy sercu (powiedz: jestem otwarty), będąc przy umyśle (powiedz: jestem gotowy), możesz zasugerować sobie również, np. jestem uważny, itp. Opisane ćwiczenie to scentrowanie, służące do osiągnięcia stanu up-time i koncentracji w jednym. Istnieją różne konfiguracje tego ćwiczenia.

Korzystaj z powyższych punktów i realizuj cele wywodzące się z Twoich wartości i potrzeb. Otwórz się na okazję stawania się bardziej opanowanym człowiekiem, tworzącym pozytywniejsze scenariusze w swojej głowie i na możliwość czucia się w kilka chwil scentrowanym, pełnym uwagi, skupienia i koncentracji. Jeśli tylko tego chcesz.  

Licencja: Creative Commons
0 Ocena