Reklama wielkoformatowa zmienia oblicze naszych miast. Każde miejsce, które zapewnia odpowiednią ekspozycję, jest wykorzystywane do zamieszczenia bilboardu, banera lub innego zewnętrznego nośnika treści. W niektórych miastach dochodzi nawet do stałych konfliktów, związanych z działalnością firm reklamowych i administratorów konkretnych terenów lub nieruchomości. Przyczyny sporów są różne. Zazwyczaj chodzi jednak o pieniądze, związane z działalnością reklamową.
Jedne z najczęstszych konfliktów w obszarze reklamy zewnętrznej dotyczą zasłaniania okien budynków siatką z nadrukowanymi przekazami. Administratorzy wynajmowali fronty domów agencjom reklamowym, które zamieszczały na nich olbrzymie reklamy. Lokatorzy protestowali przeciwko takim działaniom. W niektórych przypadkach udawało im się renegocjować wysokość czynszów, w innych dochodziło do eskalacji konfliktu. Pojawiały się przypadki niszczenia bilbordów i wielu niepotrzebnych emocji.
Reklama wielkoformatowa na specjalnej tkaninie typu mesh została wprowadzona jako funkcjonalny element zdobienia frontów budynków w czasie ich remontów. Na świecie tego typu reklamy służą do poinformowania ludzi o remoncie budynku, a w przypadku zabytków wskazują często fundatora przedsięwzięcia. Tego typu działania nigdy nie budziły i nie budzą niczyjej złości, nawet u nas. Natomiast instrumentalne traktowanie mieszkańców, którym zasłania się okna reklamami, jest przykładem wyjątkowej arogancji właścicieli budynków administratorów i powinno być unormowane prawnie.