Trzeba nam wiedzieć, że cały proces, zanim otrzymamy utracone fundusze, składa się z trzech faz. Są to windykacja przed-sądowa, właściwe postępowanie w sądzie, które kończy się postępowanie egzekucyjnym, czyli dochodzimy do meritum sprawy. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że w każdym z trzech etapów istnieje możliwość ugody obu stron postępowania. Czasami jest to pomocne, jednak w wielu przypadkach tylko dodatkowo przedłuża cały proces.
Windykacja przedsądowa polega przede wszystkim na tym, że egzekutor długu dokonuje analizy finansowej dłużnika oraz kontaktuje się z nim w celu określenia zasad działania. Takie wstępne działanie ma na celu ustalenie aktualnej sytuacji finansowej osoby, która ma oddać fundusze. Na tym etapie dłużnik ma możliwość zwrócenia się do wierzyciela o przedłużenie terminu zwrotu określonej sumy bądź zastosowanie rat. W tej fazie wierzyciel może zastosować szereg środków, między innymi kontakt telefoniczny, wezwania do zapłaty oraz przekazanie informacji do Biura Informacji Gospodarczej o tym, że jego dłużnik jest nierzetelny i nie poczuwa się do obowiązku oddania pożyczonej sumy. Kolejny etap, czyli postępowanie sądowe, rozpoczyna się, jeśli wszystkie poprzednie działania nie przyniosły spodziewanego rezultatu. Wierzyciel zaskarża dłużnika i rozpoczyna się rozprawa.
Aby usprawnić tok procesu, wierzyciel może wystawić tytuł egzekucyjny. Jednak w tym przypadku dłużnik powinien podać kwotę do której jest w stanie poddać się egzekucji i termin jej wykonania. Dłużnik musi ponadto wyrazić pisemne oświadczenie, że wyraża zgodę na poddanie się temu procesowi. W momencie otrzymania tytułu egzekucyjnego sąd ma na jego rozpatrzenie nie więcej niż 3 dni. Ostatnim etapem jest postępowanie egzekucyjne. Po wydaniu nakazu zapłaty, wierzyciel może egzekwować swoją należność. W tym przypadku dłużnik zwraca nie tylko określoną sumę, lecz również jest obciążany kosztami postępowania. Wierzyciel wskazuje, jakie mienie dłużnik zająć. Należy jednak pamiętać o tym, że nie wszystkie składniki majątku można obciążać.