Absolutną podstawą bezpiecznej jazdy jest używanie kasku. Gdy dojdzie do wypadku, to właśnie głowa wraz z łokciami i kolanami jest narażona na urazy.
Sygnalizujmy swoje manewry ręką. Niech inni uczestnicy ruchu wiedzą za wczasu, co zamierzamy zrobić. Przed skrętem warto zajrzeć za siebie i sprawdzić, czy ktoś inny nas nie wyprzedza. W takim momencie pomocne okazują się lusterka.
Pamiętajmy, aby unikać jazdy na chodnikach, gdyż manewrowanie między przechodniami nie należy do dobrych pomysłów. Wybierajmy trasy rowerowe lub możliwie jak najmniej oblegane drogi.
Co jakiś czas sprawdzajmy stan techniczny naszego dwukołowca. Szczególną uwagę należy zwrócić na układ hamulcowy i śruby mocujące koła do ramy. Usterka któregoś z tych elementów to niemal pewny wypadek.
Piłeś? Nie jedź! Ten slogan dotyczy również rowerzystów. Jest to wykroczenie traktowane tak samo, jak jazda po pijaku samochodem.
Bardzo ważne jest używanie świateł rowerowych i odblasków. Po zmroku musimy być dobrze widoczni dla innych uczestników ruchu. Powinniśmy mieć zawsze dobrze oświetloną drogę przed nami, co zapewnią nam tylko dobrze zamontowane lampki rowerowe.
Jeżeli zastosujemy się do tych wskazówek, bedziemy znacznie bezpieczniejsi, a to jest przecież najważniejsze. Propagujmy bezpieczny styl jazdy nie tylko wśród najbliższych, ale również innych użytkowników dwóch kółek. Pamiętajmy, że tworzymy jedną wielką rowerową rodzinę :)