Zakup pierwszego latawca powinien być uwarunkowany przede wszystkim ceną. Początkowo nie da się uniknąć licznych upadków dziobem w dół. Tak więc, gdy zapłacimy za zabawkę stosunkowo niedużo, nie będzie nam żal ewentualnego uszkodzenia.
Kupując latawiec, należy sprawdzić, czy nie posiada on wad fabrycznych, trzeba to zrobić w sklepie lub w obecności kuriera - jeśli zdecydujemy się na zakup w sklepie wysyłkowym. Latawiec jest prostą konstrukcją, a do każdego produktu sprzedawanego w naszym kraju powinna być dołączona instrukcja w języku polskim, dlatego też nie powinno być problemu z jego montażem.
Niestety, nie każde miejsce nadaje się do puszczania latawca, zwłaszcza w dużym mieście. Teren, w którym chcemy rozpocząć zabawę, musi być mało uczęszczany, równy, wolny od drzew, zabudowań itp., a już z pewnością pozbawiony linii telekomunikacyjnych i elektrycznych. Idealnie nadają się do tego różnego typu łąki lub boiska sportowe.
Przejdźmy do rzeczy najważniejszej, czyli samej techniki puszczania latawca. Prócz opisanego wcześniej odpowiedniego miejsca, trzeba wybrać również taki dzień, w którym siła wiejącego wiatru umożliwi nam zabawę. Chcąc wzbić nasz latawiec w powietrze, należy ustawić się plecami do wiejącego wiatru. W przeciwnym wypadku wzniesienie latawca i sterowanie nim nie będzie możliwe. Rozwijamy linki na odległość podaną przez producenta i cofamy się w kierunku wiejącego wiatru. Latawiec, "łapiąc" podmuch, powinien poszybować w górę. Przy tej czynności może przydać się pomoc drugiej osoby.
Gdy nasz sprzęt będzie już w powietrzu, należy obserwować kierunek wiatru, gdyż często się on zmienia. Osoba sterująca powinna reagować i przemieszczać się zgodnie z jego kierunkiem. Jak już nabierzemy wprawy, będziemy mogli zabrać się za wykonywanie ósemek i innych widowiskowych ewolucji. Wówczas zaczyna się prawdziwa zabawa.
Latawiec w przeciwieństwie do większości obecnych elektronicznych zabawek wymusza od użytkownika wyjście z domu i ruch na świeżym powietrzu. A wszyscy wiemy, że ma to pozytywny wpływ na nasze zdrowie.