Kojąca kąpiel lub prysznic
Ciepła woda najszybciej rozgrzewa wychłodzone ciało od zewnątrz. Dodatkowo działa relaksująco i znacznie poprawia nasze samopoczucie. Z pewnością warto zafundować sobie taką przyjemność.
Gorące napoje
Będąc już w cieplutkim domu, najłatwiejszym sposobem na rozgrzanie się jest przygotowanie gorącego napoju. Może to być herbatka z dodatkiem przypraw takich jak imbir, cynamon czy goździki. Dobrym rozwiązaniem jest również herbata z odrobiną rumu lub napar z lipy, który działa rozgrzewająco, uspokaja, zwalcza stan zapalny gardła i pomaga zasnąć.
Rozgrzanie stóp
Zazwyczaj najniższą temperaturę mają nasze stopy i dłonie, dlatego nimi powinniśmy się zająć jak najszybciej. Do rozgrzania stóp możemy użyć miski z gorącą wodą lub olejków, np. cynamonowego. W sklepach znajdziemy maści i żele rozgrzewające, które również zdają egzamin. Równocześnie łagodzą one ból stawów i mięśni. Absolutnym hitem są kapcie rozgrzewające wypełnione nasionami lnu, które po podgrzaniu w mikrofalówce wkładamy na nogi i cieszymy się przyjemnym ciepłem przez kilka godzin.
Termofor
Z termoforem spotkał się każdy z nas. Jednak obecnie modele mają atrakcyjniejszy wygląd. Mogą mieć postać misia, rybki lub innych pluszowych zwierzątek. Z tego powodu dzieci chętniej z nich korzystają, a przydadzą się również starszym zmarzluchom.
Napoje alkoholowe
Alkohol również potrafi dobrze rozgrzać,ale pić go należy z rozwagą. Dlaczego? Rozszerza on naczynia krwionośne i przyśpiesza puls, skutkiem czego jest szybsza utrata ciepła przez nasz organizm. Pijąc napoje alkoholowe i przebywając jednocześnie na mrozie, może dojść do wychłodzenia organizmu, a nawet zamarznięcia. Mimo tego, że nasze odczucia są zupełnie inne - czujemy, że jest nam cieplej. Dlatego najlepiej będzie, jak napijemy się czegoś mocniejszego dopiero po przyjściu do cieplutkiego domu.