Wyuczona bezradność jako zespół cech i zachowań charakteryzujący osoby zalęknione i funkcjonujące w ogólnym poczuciu bezradności ogromnie komplikuje życie. Szczególnie, jeżeli wykształca się przez długie lata i ma swoje konsekwencje w dorosłym życiu. To daje bowiem nowe możliwości doświadczania radości, szczęścia i spokoju.

Data dodania: 2012-06-26

Wyświetleń: 2299

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Do najważniejszych konsekwencji opisanego wcześniej syndromu należą:

 

Stabilność emocjonalna – Osoby, które przez lata uczone były życia w poczuciu bezradności i ogólnej frustracji, nie są w stanie doświadczać równowagi emocjonalnej. Spokój, umiejętność rozpoznawania i wyrażania swoich emocji oraz uczuć są sprawą nadrzędną w życiu jednostki. Chwiejność emocjonalna związana jest z wieloma urazami z dzieciństwa, ograniczaniem twórczości, ekspresji, stosowaniem niewspółmiernych kar, niezrównoważeniem któregoś z rodziców...itp. Człowiek, który żywi przekonania o sobie jako o kimś niezaradnym, beznadziejnym czy pozbawionym talentów, nigdy nie doświadczy spełnienia oraz satysfakcji życiowej.

Brak umiejętności tworzenia bliskich więzi opartych na adekwatnej samoocenie – Wyuczona bezradność niepodważalnie wiąże się z zaniżoną samooceną, dotykającą wielu aspektów życia. Osoba mająca przekonanie o własnej bezradności i byciu ofiarą nie będzie w stanie zbudować wartościowych relacji społecznych, a tym bardziej cennych związków miłości. Poczucie niezaradności i porażki przełoży się na najistotniejsze dziedziny życia, co bywa nieprzyjemne w skutkach. Osoba nieprzekonana o własnej wartości, zalękniona, podporządkowana i tłumiąca emocje będzie odpychała od siebie potencjalnie harmonizujące osoby, przyczyniając się do większego osobistego cierpienia. Syndrom wyuczonej bezradności może rujnować związki, dlatego też praca nad nim wydaje się tym bardziej wartościowa.

Doświadczanie niespełnienia na płaszczyźnie najczęściej finansowej – Niezaradność i przekonanie o własnej nieskuteczności rzutuje również na sferę finansową. Osoby z syndromem po prostu bardzo często nie wiedzą, czego chcą, o co im chodzi i czym mogliby się zająć zawodowo. Nauczyły się życia, w którym nie miały możliwości doświadczania i uczenia się w zgodzie ze sobą, obserwując rodziców, krewnych, a tym samym zaniżając swoją wiarę w skuteczne działania.

Lęk przed dokonywaniem samodzielnych wyborów – Ktoś, kto zazwyczaj nie miał możliwości i obawiał się podejmowania większości decyzji, czy to ze względu na wychowanie, przebyte traumy czy inne trudności, nie będzie w stanie działać samodzielnie. Ciągle będzie potrzebował potwierdzenia, czy robi dobrze oraz czy jego decyzje mają sens. Lęk przed dokonywaniem samodzielnych wyborów to lęk przed samym sobą i niewiara w jakąkolwiek własną skuteczność. Samodzielność bywa na wiele sposobów niszczona od wczesnego dzieciństwa, a jej odbudowywanie trwa niekiedy latami, dlatego tak bezcennym jest ponowne doświadczanie osobistego poczucia sprawstwa i pewności.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena