Prawo sympatii – kolejna metoda, która pozwoli Ci wpłynąć i wywrzeć wpływ na innych. Mówi ono, że: łatwiej jest ulec osobie i dostosować się do niej, jeśli darzymy ją sympatią i odczuwamy, że ta również darzy nią nas. I chce dla nas jak najlepiej.
Wielokrotnie możemy doświadczyć uczucia, kiedy to ulegamy komuś przez to, że albo go lubimy, albo wydaje nam się, że chce dla nas jak najlepiej. Tym właśnie zajmuje się prawo lubienia i sympatii - wzbudzamy w kimś sympatię, po to by, móc później wywrzeć na nim wpływ.
Owa technika działa dokładnie tak samo jak poprzednie; czyli bezpośrednio na podświadomość człowieka – co czyni ją nieprawdopodobnie skuteczną.
Cały proces jest prosty. Za pomocą kilku czynników, o których za chwilę napiszę, wzbudzasz uczucie sympatii, a następnie odpowiednio skutecznie wywierasz wpływ. Ponieważ osobie, którą pozornie (lub też nie) darzysz sympatią jest o wiele trudniej odmówić.
To jak bardzo kogoś lubimy, lub jakie jest na to prawdopodobieństwo, że nas polubi zależy od kilku czynników, które wbrew pozorom są wyjątkowo proste do zrealizowania.
Pierwszym czynnikiem, który wpływa na proces lubienia jest:
Atrakcyjność fizyczna
Właśnie atrakcyjność fizyczna jest chyba głównym czynnikiem w prawie sympatii. Osoby, które są uważane za atrakcyjne mają o wiele większą szansę na wywarcie wpływu, niż osoby uważane za nieatrakcyjne. Reagujemy bardziej pozytywnie na przystojnego faceta (w przypadku kobiet), czy też atrakcyjną kobietę. Nazywa to się efektem aureoli, o którym napiszę kilka zdań później. Potwierdzone jest badaniami, iż ludzie atrakcyjni mają łatwiej; np. przystojni kandydaci na posłów dostają więcej głosów. A także przystojni skazani mieli dwukrotnie większą szansę na dostanie mniejszego wyroku niż ci nieatrakcyjni. Dzieje się tak, dlatego, że często atrakcyjność = inteligencja, wiedza, dobro. Na szczęście, by być atrakcyjnym fizycznie, nie musimy wcale wyglądać jak hollywoodzki aktor, który promienieje swoją atrakcyjnością. Czynnikiem, który z pewnością bardzo poprawi nasz wygląd jak i zwiększy zaufanie do nas jest nasz ubiór. Jeśli ubieramy się elegancko, a co najważniejsze schludnie i zadbanie, to robimy o wiele większe wrażenie niż gdybyśmy byli ubrani mało atrakcyjnie. Mało który uwierzyłby bezdomnemu (który przypuśćmy ma tytuł magistra z fizyki), a który jest ubrany w podartą kurtkę i śmierdzi od niego, gdy nam tłumaczy o fizyce jądrowej ;) Także, jeśli chcemy by ktoś nam zaufał i byśmy wzbudzili w nim sympatie, powinniśmy wyglądać schludnie, a nasze ciało było zadbane.
Podobieństwo
Kolejnym czynnikiem, który zwiększa naszą sympatię jest podobieństwo. Im bardziej jesteśmy podobni do drugiej osoby, np. mamy takie same przekonania, wartości czy hobby, tym bardziej nas lubi. Można również zauważyć wzrost sympatii do klienta, jeśli mamy podobny ubiór. Nawet jedna rzecz w naszym zachowaniu, która jest podobna w zachowaniu innych zwiększa o wiele bardziej sympatię. Gwoli małej dygresji, myślę, iż pewnym kłamstwem jest tzw. powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają. W niektórych przypadkach może faktycznie znajdziemy na to potwierdzenie. Jednakże często jest tak, że te przeciwieństwa wypływają na wierzch, burząc tym samym np. związek. Jest to moje subiektywne odczucie, jednak myślę, że już teraz możesz zauważyć, że tak naprawdę podobieństwa się przyciągają. Dlatego też musimy w pewien sposób upodobnić się na chwilę np. do klienta by zobaczył podobieństwa, a nie różnice.
Komplementy
Dawanie komplementów wbrew pozorom przynosi pozytywne skutki. Jednakże musimy zachować tu dozę pewnej ostrożności. By z miłego człowieka nie stać się natrętnym lizusem, który jest niezbyt lubiany. Dlatego też stosowanie od czasu do czasu komplementu jest z pewnością skuteczne, na zwiększenie wspólnej sympatii. Także faktem jest, że każdy z nas lubi dostawać komplementy. Czujemy się wtedy bardziej docenieni przez drugą osobę. To też z pewnością warto to wykorzystać. I tu niekoniecznie tylko w relacji damko męskiej, ale także w interesach. Także Dale Cranegie w jednej swoich książek namawiał, aby nie krytykować, a raczej chwalić innych i na pewno coś w tym jest.
Kontakt
Im więcej spędzamy z kimś miło czas, lub razem nad czymś pracujemy, tym bardziej zwiększa się nasza sympatia do siebie. Poza tym, gdy częściej kogoś widzimy i spotykamy to z każdym kolejnym razem staje się on dla nas atrakcyjniejszy. Podobno, jeśli porównamy naszą twarz na zdjęciu z twarzą w odbiciu lustrzanym, to atrakcyjniejsza będzie właśnie ta z lustra, ponieważ częściej ją widzimy. Także, jeśli ukazujemy klientowi, że mamy taki sam cel jak on, to jest szansa, że bardziej nas polubi. Przykładem może być przesłuchanie policyjne, gdzie jest dwóch policjantów. Jeden gra „dobrego glinę”, a drugi „złego”. I jak wiadomo, najpierw ten „zły” nakrzyczy na przesłuchiwanego, będzie się nad nim znęcał psychicznie, po czym ten „dobry” spokojnie i niezwykle miło będzie wyciągał z niego zeznania.
Efekt aureoli
Efekt aureoli polega na kojarzeniu jednej rzeczy z drugą, tak, aby zwiększyć atrakcyjność jednej z nich. Na przykład mężczyzna z atrakcyjną kobietą wydaje się wiele bardziej atrakcyjny niż gdyby był sam. Agencje reklamowe do wypromowania produktów zatrudniają np. znanych aktorów, którzy będą utożsamiani z tym produktem. Samochód sam w sobie atrakcyjny nie jest (choć niektóre są;) ) dlatego też piękna kobieta obok samochodu zwiększy jego atrakcyjność. Także, gdy będziesz chciał wypromować jakiś produkt, zadaj sobie pytanie, jak możesz nadać mu swoistej atrakcyjności, jak może wywołać dobre skojarzenia w odbiorcy.
Ostatnią rzeczą, o której pragnę Ci powiedzieć jest obrona przed tą techniką. Jednak tu znów nie ma jakiejś wyjątkowej metody. Także, jeśli zauważmy, że zbyt szybko polubiliśmy człowieka, który np. chce coś nam sprzedać to powinniśmy się na chwilę zatrzymać i pomyśleć, czy nie robi tego specjalnie dla własnej korzyści.
Dzisiaj poznałeś kolejne prawo – sympatia i lubienie. I jak już widzisz jest niezwykle skuteczne, jak i proste w swej obsłudze. Także korzystaj z niego jak najlepiej.
